NOWY TARG. W weekend zaczęły pracować armatki i na dwóch nowotarskich stokach. To znak, że w półtora tygodnia mogą ruszyć wyciągi Długa Polana i Zadział.
Do tego, by orczyki zaczęły wywozić narciarzy, potrzebna jest warstwa śniegu około półmetrowej grubości. Gdyby stoki były idealnie równe – bez miedz, skarp i kretowisk, wystarczyłoby i 30 cm. Ale obie stacje nie mają tak doskonałego podłoża.
Aura o tyle sprzyja właścicielom wyciągów, że w najbliższych dniach pracę armatek wspomogą – jak wróży prognoza – dwie fale opadów śniegu. Przy tej ilości sprzętu, jaką dysponują miejscowe stacje narciarskie, przygotowanie odpowiedniej warstwy może zająć około półtora tygodnia. Wiele zależy teraz też od warunków atmosferycznych, zwłaszcza od minusowej temperatury nocą.
Ale jest realna szansa, że z uroków białego szaleństwa będzie można na podgorczańskich stokach korzystać już przed świętami.
Fot. Anna Szopińska