
Sąd Okręgowy unieważnił wcześniejszą decyzję, która umożliwiła zwolnienie 21-letniego mężczyzny z aresztu po wpłaceniu kaucji. Oskarżony o napaść na 13-latkę ponownie trafi za kraty.
Do dramatycznego incydentu doszło dwa tygodnie temu w Rabce, na leśnej ścieżce łączącej Osiedle Orkana z ulicą Szopena i stadionem. Według ustaleń policji dziewczynka szła do szkoły, gdy w pobliżu opuszczonego budynku została zaatakowana przez młodego mężczyznę. Napastnik przewrócił ją, bił i dusił, próbując zmusić do czynności seksualnych. Nastolatka stawiała skuteczny opór i głośno wzywała pomocy, co spłoszyło agresora. Przypadkowi przechodnie, słysząc jej krzyki, zareagowali, a sprawca uciekł. Poszkodowana trafiła do szpitala, na szczęście jej obrażenia nie były poważne.
Śledczy zabezpieczyli nagrania z monitoringu, które pozwoliły szybko namierzyć sprawcę. Tego samego dnia po południu funkcjonariusze zatrzymali 20-letniego mieszkańca Rabki. W Prokuraturze Rejonowej w Nowym Targu usłyszał on zarzuty, jednak nie przyznał się do winy i złożył lakoniczne wyjaśnienia, które zostaną zweryfikowane w toku dalszego postępowania.
Sąd pierwszej instancji zdecydował o dwumiesięcznym areszcie, ale jednocześnie dopuścił możliwość zwolnienia oskarżonego po wpłaceniu 50 tysięcy złotych kaucji. Dodatkowo nałożono na niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do ofiary i świadków.
Po wpłaceniu kaucji mężczyzna wyszedł na wolność, co spotkało się ze sprzeciwem prokuratury, która natychmiast odwołała się od tej decyzji. Sąd drugiej instancji uwzględnił argumenty śledczych i uchylił możliwość zwolnienia warunkowego. W efekcie 21-latek ponownie trafi do aresztu, a decyzja ta ma charakter ostateczny.
Sprawa odbiła się szerokim echem wśród mieszkańców Rabki, którzy apelują o surowe ukaranie sprawcy i podjęcie działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w okolicy.