Podczas piątkowej 9 już edycji GROMDY czyli gali walk na gołe pięści, zobaczymy dwóch reprezentantów Podhala.
Zawodnik Jarosz Fight Club Rabka Zdrój Bartłomiej „Balboa” Domalik zawalczy w piątek o pierwszy w historii międzynarodowy pas Federacji Walk na Gołe pięści – GROMDA
Rywalem Domalika będzie mistrz brytyjskiej GROMDY, mierzący blisko 2 metry wzrostu Mark Godbeer.
– Mark będzie najtrudniejszym rywalem w całej mojej karierze w sportach walki. Cieszę się, że poprzeczka poszła tak wysoko. Facet ma niesamowity bagaż doświadczenia, a ja za kilka dni stanę naprzeciwko niemu. Gdybym nie był gotowy na sukces, w ogóle nie brałbym tej walki – przekonuje Domalik, który nosi przydomek „Balboa”
Jego droga do walki o pas, wiodła przez dwa wcześniejsze występy dla Gromdy. Niemal równo rok temu podczas pierwszego swojego występu pokonał w turnieju kolejno: Michała „Boykę” Walczaka, Mariusza „Mario” Kruczka i Patryka „Glebę” Tołkaczewskiego. Natomiast w grudniu, na siódmej edycji gali, pokonał w wielkim finale Dawida „Maximusa” Żółtaszka.
Podczas piątkowej gali wystąpi również zawodnik Spartakusa Zakopane Mariusz „Mario” Kruczek. W pojedynku mistrzowskim, którego stawką będzie czek na 100 tysięcy złotych zmierzy się z Łukaszem „Goatem” Parobcem.
–Trzymajcie kciuki, na pewno damy dobrą walkę. Dam z siebie wszystko. Postaram się dać z siebie więcej niż sto procent – mówił „Mario” na ważeniu.