Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

Dwa oblicza Polaków w przegranym meczu z Francją. Asysta Patryka Wronki

Dnia: wtorek 14 maja 2024, Autor: Maciej Zubek

W trzecim meczu Mistrzostw Świata Elity rozgrywanych we Ostrawie, reprezentacja Polski przegrała 2:4 z Francją.

Po dobrych, choć przegranych dwóch wcześniejszych meczach Polaków z Łotwą i Szwecją, apetyty kibiców „Biało Czerwonych” przed meczem z „Trójkolorowymi” mocno wzrosły. Co ważne, było to szalenie istotne spotkanie w kwestii walki o utrzymanie w Elicie. Francuzi także mieli na swoim koncie przed tym meczem 1 punkt.

Polacy źle weszli w to spotkanie. Szybko oddali inicjatywę Francuzom, co też znalazło konsekwencje w wyniku. Po 28. minutach „Biało Czerwoni” przegrywali już 0:4.

Wydawało się że na tym emocje w tym meczu już się skończyły. A tymczasem od 30. minuty Polacy przeszli prawdziwą metamorfozę i całkowicie przejęli inicjatywę nad meczem. Pomógł im w tym francuski bramkarz, który sprezentował Polakom pierwszego gola, autorstwa Dominika Pasia. 91 sekund potem kapitalna dwójkowa kontra Patryka Wronki i z Bartoszem Fraszko i precyzyjny strzał tego drugiego dał naszej reprezentacji drugie trafienie. W międzyczasie fenomenalną interwencję w bramce Polaków zaliczył Tomas Fucik.

W kolejnych fragmentach Polacy zepchnęli rywali do defensywy. Momentami Francuzi bronili się desperacko, wybijając krążki na oślep. Biało Czerwoni stwarzali kolejne okazje, ale brakowało „zimnej krwi” w kluczowych momentach akcji bramkowych. Koniec końców wynik 2:4 utrzymał się do syreny końcowej.

We środę naszą reprezentację czeka meczu nr. 4 na tych Mistrzostwach. Rywalem tym razem Słowacja.

fot. polski hokej/facebook

No Comment.

Reklama

Partnerzy