NOWY TARG. Czy pod lodową powierzchnią Enceladusa – niewielkiego księżyca Saturna – kryje się inteligentne życie? To tylko jedna z intrygujących zagadek, przed którymi stanęli kadeci z Prywatnego LO dla Młodzieży, gdy w murach Szkoły zagościło niesamowite wydarzenie: organizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną Festiwal Fantastyki.
Ten cykl frapujących spotkań z autorami powieści science-fiction doszedł do skutku we współpracy obu placówek, dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach programu „Edukacja kulturalna 2022”.
Do mundurowej Szkoły przybyła trójka dobrze znanych już w Polsce pisarzy, głównie z nurtu hard science-fiction, czyli podgatunku fantastyki, który bazuje na naukowych odkryciach i wykorzystuje wiedzę o nowoczesnych technologiach.
Maks Dieter z Tarnowskich Gór – autor bestselerowych powieści, zafascynował młodzież historią pełnej zaskakujących przygód kosmicznej wyprawie na „Enceladusa”.
Dostępna także w pięknie antykowanych, stylizowanych gotycko kolekcjonerskich egzemplarzach powieść Anny Strzelczyk-Cichosz z Kozienic przenosi w kolei na fantastyczną „Ziemię winowajców”, stawiając czytelników przed dylematami natury moralnej. To dzieło reprezentuje akurat nurt fantastyki przygodowo-psychologicznej.
Paweł Kopijer z Gliwic pisze natomiast „Kroniki Dwuświata”, czyli cykl powieści stwarzających uniwersum magii i miecza.
Z takimi autorami mieli przyjemność spotkać się, rozmawiać, uczestniczyć w pokazach i panelach dyskusyjnych – kadeci z PLO. Zetknięcie z nurtem fantastyki zawsze pobudza wyobraźnię, a ta jest potrzebna w różnych okolicznościach życia.
Spotkanie z autorami nurtu science-fiction w Szkole zachęciło też do udziału w będących jego kontynuacją warsztatach, już w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej. Pasjonaci mogli tam wziąć udział w turnieju gier planszowych, sami mogli zabawić się w charakteryzatorów, z pomocą filmowych środków tworząc efektowne rany na własnej skórze. Festiwalowa oferta stała się barwnym przerywnikiem w szkolnej codzienności. Dla niektórych – może też inspiracją do własnych odkryć, impulsem dla kreatywności.
Fot. z archiwum Szkoły