
Szkoleniowiec Podhala Nowy Targ ocenił zremisowane 1:1 spotkanie z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.
– Początek bardzo dobry w naszym wykonaniu, efektem czego był szybko zdobyty gol. Żal, że nie wykorzystaliśmy kilku kolejnych sytuacji, bo na pewno przy 2:0 byłoby nam łatwiej w drugiej połowie. Wiedzieliśmy, że gospodarze rzucą się do odrabiania strat, stąd zmieniliśmy nasz plan i postawiliśmy na grę z kontrataku. Niestety nie udało się nam uniknąć straty gola po stałym fragmencie gry. W końcówce przeżywaliśmy trudne chwilę, ale dobra postawa Maćka w bramce i taka charakterna, kolektywna gra całego zespołu, pozwoliła nam dowieźć ten remis do końca. Punkt zdobyty na trudnym terenie szanujemy, ale jest w nas sportowa złość, bo chcemy wygrywać. Teraz już szykujemy się na mecz z Podlasiem i zrobimy co w naszej mocy by odnieść pierwsze w sezonie zwycięstwo na własnym boisku.
Wielka szkoda ze nie udalo sie wygrac. Brawa za gre i walke. Gdyby wykonczenia byly celne miejsce w tabeli tez bylo by duzo wyzsze. Bedzie dobrze. Powodzenia