Po trzech z rzędu zwycięstwa hokeiści PZU Podhala Nowy Targ, w meczu 25. kolejki Tauron Hokej Ligi przegrali w Sosnowcu z Zagłębiem w iście piłkarskich rozmiarach 0:1
Z trybun stadionu Zimowego w Sosnowcu, który wypełnił się do ostatniego miejsca, hokeistów Podhala wspierała ponad 200 (!) osobowa grupa fanów!
Pierwsze dwie tercje goli nie przyniosły, choć szans na ich zdobycie z obu stron nie brakowało. Główną rolę odgrywali obaj bramkarze.
W pierwszej odsłonie dla Podhala najlepszą okazję miał Jakub Worwa, który po świetnym podaniu od Patryka Wronki, znalazł się sam przez Patrikiem Spesnym, ale nie potrafił go pokonać. Wcześniej w słupek sosnowieckiej bramki trafił Damian Tomasik.
W drugiej tercji w okresie gry „szarotek” w liczebnej przewadze z bliska uderzał Michael Cichy, ale Spesny zdołał się przemieścić w bramce Zagłębia i zatrzymał krążek. W końcówce tej części spotkania do Podhala dwukrotnie uśmiechnęło się szczęścia. W odstępie paru chwil słupek bramki Bizuba ostemplował Dominik Nahunko, a poprzeczkę Patryk Krężołek.
Na początku tercji trzeciej Bartłomiej Neupauer zbyt długo zwlekał ze strzałem, czy ułatwił interwencję Spesnemu. W 53. minucie sam na bramkę Zagłębia pognał Filip Wielkiewicz, ale i on sposobu na golkiper Zagłębia nie znalazł. Te niewykorzystane sytuacje srodze się na Podhalu zemściły i w 55. minucie gola – jak się okazało na wagę zwycięstwa – zdobył dla sosnowiczan Michał Kotlorz.
W końcówce Podhale próbowało jeszcze manewru z wycofaniem bramkarza, ale bez powodzenia.
Zagłębie Sosnowiec – PZU Podhale Nowy Targ 1:0 (0:0, 0:0, 1:0)
1:0 Kotlorz – Szturc, Krężołek (54:20)
Podhale: Bizub – Pangiełow Jułdaszew, Tomasik, Worwa, Wronka, Neupauer – Słowakiewicz, Kania, Szczechura, Cichy, Themar – Kudin, Zalamay, Wielkiewicz, Lorraine, Szczerba oraz Horzelski, Jarczyk, Paranica.
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Mateusz Krzywda.
Kary: 4-4 min.