
Hokeiści Podhala Nowy Targ serię meczów kontrolnych, przed rozpoczynającym się już za kilka dni sezonem ligowym, kończyli w Sosnowcu starciem z Zagłębiem.
Regulaminowy czas gry zakończył się remisem 1:1. Prowadzenie – w 31 minucie – objęło Podhale, po akcji duetu B. Wsół – Słowakiewicz i celnym strzale tego pierwszego. Zagłębie błyskawicznie odpowiedział, bo już po niespełna dwóch minutach. Debiutującego w bramce „Szarotek” Lindskouga, pokonał Danyłenko.
Zwycięzcę wyłoniły więc rzuty karne, w który skuteczniejsi byli gospodarze.
– Dwie pierwsze tercje to nasza dominacja. Stwarzaliśmy sobie wiele okazji na gole, ale byliśmy nieskuteczni. Sam gra jednak mogła się podobać. W trzeciej tercji obniżyliśmy swój poziom. Zaczęły mnożyć się błędy i gra „siadła”. Martwi to, że kolejny raz nie zagraliśmy w kompletnym składzie. Ogólnie nie było takiego sparingu, żeby grać mogli wszyscy, więc na pewno ta nasza dyspozycja na starcie ligi jest dla nas samych zagadką. Mam nadzieję, że na pierwszy mecz wszyscy będą zdrowi i do naszej dyspozycji. W niedzielę lub poniedziałek dołączyć ma do nas obrońca z Ukrainy – ocenił spotkanie trener Podhala, Marcel Skokan.
Zagłębie Sosnowiec – Tauron Podhale Nowy Targ 2:1 po karnych (0:0, 1:1, 0:0) k. 4:3
0:1 B. Wsół – Słowakiewicz (30:09)
1:1 Danyłenko (31:56)
2:1 Bucenko (60 – decydujący karny)
Zagłębie: Speszny (Lipiński) – Michałowski, Andrejkiw, Nahunko, Bucenko, Danyłenko – Naróg, Kotlorz, Kogut, Dubinn, Witecki – Krawczyk, Choperia, Piotrowicz, Kozłowski, Sikora – Motloch, Durkac, Rzekanowski, Kasprzyk, Bernacki.
Podhale: Lindskoug (Bizub) – Mrugała, Tomasik, Hvila, Worona, Przygodzki – Szlembarski, Zorko, Maunula, Neupauer, Wielkiewicz – P. Wsół, Moksunen, Paulaharju, Worwa, Hundanapaa – B. Wsół, Słowakiewicz, Kamiński. Trenerzy: