Reklama
NOWY TARG POGODA
ZAKOPANE POGODA
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Reklama

HOKEJ. Pierwsza domowa zdobycz “Szarotek”. Na wygraną wciąż jednak trzeba poczekać.

Dnia: niedziela 23 października 2022, Autor: Maciej Zubek

Kibice hokeistów Tauron Podhala Nowy Targ wciąż muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na pierwsze w sezonie domowe zwycięstwo „Szarotek”. W niedzielnym meczu 15 kolejki nowotarżanie polegli bowiem w starciu z drużyną z Sanoka. Mecz rozstrzygnął się w dogrywce.

To 8 z rzędu przegrana podopiecznych duetu trenerskiego Marcel Skokan – Juraj Faith. Małym pocieszeniem jest fakt, że to pierwszy domowy punkt nowotarżan w tym sezonie.

Mecz zaczął się od niewykorzystanej dwuminutowej liczebnej przewagi gospodarzy. To srodze się zemściło, bo chwile po tym jak ukarany gracz z Sanoka wrócił na taflą, przyjezdni objęli prowadzenie. Sebastian Harila bezkarnie wjechał w tercje Podhala i oddał strzał z którym Paweł Bizub sobie nie poradził. W 13 minucie było już 0:2. Bardzo nieodpowiedzialnie przed własną bramką zachował się Ondreja Vorlab, z czego skorzystał Timi Lahtinen. W 18 minucie od straty trzeciego gola, gospodarzy uchronił słupek, po strzale Ville Heikinnena.

W 27 minucie ponownie zadźwięczał słupek bramki Podhala. Tym razem trafił w niego Lahtinen. Nowotarżanie w tej części zdecydowanie częściej strzelali na sanocką bramkę i wreszcie w 32 minucie przyszły tego efekty. Tomas Jelinek w tercji gości dopadł do bezpańskiego krążka, bez namysłu oddał piekielnie mocny strzał i Dominik Salama skapitulował. W końcówce tej części gry posypały się kary z obu stron, ale nie znalazło do przełożenie na zmianę wyniku.

W trzeciej tercji Podhale ambitnie dążyło do odrobienia strat i udało się im to w 52 minucie, za sprawą indywidualnej akcji Oleksii Worony. Wydawało się, że gospodarze są na dobrej drodze by odwrócić losy tego spotkania. 117 sekund przed końcem karę 5 minut złapał jednak Bartłomiej Neupauer i podhalanie bronić musieli się w liczebnym osłabieniu. W regulaminowym czasie gry nowotarżanie jeszcze się wybronili, ale w 49 sekundzie dogrywki do bramki Podhala trafił Sami Tamminen. W pierwszym momencie sędziowie tego trafienia nie uznali, odgwizdując spalony w polu bramkowym, ale po analizie video zmienili decyzję i goście mogli cieszyć się ze zwycięstwa.

Tauron Podhale Nowy Targ – Marma Ciarko STS Sanok 2:3 po dogrywce (0:2, 1:0, 1:0, d. 0:1)

0:1 Harila – Makela, Mocarski (4:41)
0:2 Lahtinen (12:57)
1:2 Jelinek – Maunula, F. Kapica (31:03)
2:2 Worona – Worwa, Szlembarski (51:28)
2:3 Tamminen – Valtola, Heikkinen (60:49, 4/3)

Podhale: Bizub – Vorlab, P. Wsół, Bochnak, Neupauer, Maunula – Zorko, Aleksandrow, F. Kapica, Svitana, Przygodzki – Mrugała, Szlembarski, Kamiński, Słowakiewicz, Soroka – Jelinek, Wielkiewicz, Fric, Vorona, Worwa.

STS: Salama – Hoglund, Valtola, Filipek, Tamminen, Ahoniemi – Rąpała, Lysenko, Harila, Makela, Mocarski – Florczak, Karlsson, Pavlenko, Lahtinen, Heikkinen – Wróbel, Dulęba, Sienkiewicz, Ginda, Miccoli.

Sędziowali: Tomasz Radzik, Mateusz Krzywda.

Kary: 15-10 Widzów: 400

No Comment.

Reklama

Partnerzy