W meczu 11. kolejki Tauron Hokej Ligi hokeiści PZU Podhale Nowy Targ przegrali w Oświęcimiu z zespołem Re Plast Unii. To już 5. z rzędu porażka „Szarotek”, które zaczynają „zakopywać” się w dolnych rejonach tabeli
Re Plast Unia Oświęcim – PZU Podhale Nowy Targ 5:2 (2:0, 1:2, 2:0)
1:0 Kaleinikovas – Denyskin, Ackerded (08:56)
2:0 Olsson Truklja – Denyskin (16:40)
3:0 Valtola – Karjalainen, Heikkinen (22:05, 5/3)
3:1 Neupauer – Wronka (25:48)
3:2 Wielkiewicz – Kudin, Lorraine (32:04)
4:2 Ahopelto – Bezuska, Heikkinen (44:12)
5:2 Uimonen (55:52 – do pustej bramki)
Podhale: Lindskoug – Kiss, Pangiełow Jułdaszew, Wielkiewicz, Neupauer, Wronka – Zalamay, Kudin, Paranica, Cichy, Szczechura – Tomasik, Słowakiewicz, Worwa, Lorraine, Kamiński – Horzelski, Szlembarski, Bochnak, Saroka, Michalski
Już w pierwszej tercji gospodarze – którzy od samego początku zyskali inicjatywę w tym meczu – wypracowali sobie dwubramkową zaliczkę. W 9. minucie do bramki Podhala trafił – po składnej akcji swojej formacji – Mark Kaleinikovas, a w 17. minucie kolejną składną akcję pierwszego ataku oświęcimian sfinalizował z kolei Daniel Olsson Truklija.
Początek drugiej tercji to dwie szybkie kary złapane przez nowotarżan, z czego unici skorzystali i w 23. minucie podwyższyli na 3:0 po efektownym trafieniu Kelle Valtoli. W 26. minucie to z kolei gospodarze grali w liczebnym osłabieniu i po podaniu Patryka Wronki, Bartłomiej Neupauer pokonał z bliska Linusa Lundina. W 30. minucie Podhalu dopisało szczęście po tym jak poprzeczkę jego bramki ostemplował Heikkinen. Dwie minuty potem „Szarotki” załapały kontakt. Jegor Kudin oddał strzał w kierunku bramki Unii, a tuż przed nią krążek trącił jeszcze Filip Wielkiewicz. Gospodarze sygnalizowali zagranie tzw. wysokim kijem napastnika Podhala, ale po analizie video sędziowie odrzucili ich protesty. W 36. minucie po strzale Olsson Truklija krążek „zatańczył” na linii bramkowej. Potem nowotarżanie nie wykorzystali gry w liczebnej przewadze, a tuż przed końcem drugiej odsłony rzut karny dla gospodarzy zmarnował Henry Karjalainen.
Efektem przewagi jaką od początku trzeciej tercji zyskali miejscowi był gol – z 45. minuty – Erik Ahopelto (uznany po kolejnej analizie video), który tuż przed interweniującym Lindskougiem zmienił tor lotu krążka po strzale Petera Bezuski.
W 56. minucie unia złapała karę. Trener Podhala zdjął też z bramki Lindskouga i „Szarotki próbowały wariantu 6 na 4. Skończyło się to jednak stratą piątego gola.
Wykupiłem transmisję bo miałem nadzieję że zobaczę nareszcie inny hokej pod wodzą nowego trenera no i … sie zawiodłem.
Gusow, Faith, Skokan, Bielawskis, Sroka, Hirvonen – trenerzy się zmieniają, sponsor sie zmienia, skład drużyny sie zmienia i tylko gra jest cały czas taka sama. Co rok jest kilku ambitnych którzy chcą coś zrobić ale sa bezsilni, bezradni bezskuteczni. I tak co rok gdyby nie inne koszulki i inne nazwiska to można by powiedzieć że cały czas to samo, że to ten sam skład co rok temu, tylko że wtedy nie było kasy a teraz podobno jest. Co się stało z Themarem, Szczechurą, Lorrainem itp. czyżby się już całkiem wypalili – to może szkoda kasy na takich emerytów. Wronka stara się jak może ale w końcu się zaj…bie, Cichy też walczy ale niema kto wykończyć. Kapica przyjechał chyba tylko po to żeby spokojnie w domu przejść rechabilitację. Podejżewam że żaden trener tego nie poukłada bo to same indywidua i garają tak jak grali a trener może se gadać oni swoje wiedzą najlepiej. Może trzeba wprowadzić system premiowy – niech grają za najniższą krajową a kasa bedzie dopiero za gole i asysty ewentualnie według oceny pomeczowej trenera. Inaczej to tylko ośmieszamy (osmieszają ) się na całą Polskę. „UZDROWICIELE” co to zbierali punkty na Podhalu a teraz niema na kim bo „grają dla” Podhala. Może to przekleństwo za to że olali chłopaków którzy w poprzednich sezonach wypruwali żyły za darmo. Piep..szyć to chyba najwyższy czas zmienić dyscyplinę sportu i kibicować może siatkażom ? Oni walczą bo chcą a panowie hokeiści „walczą” bo im płacą.