
Ostatnie dni przyniosły kolejne świetne wieści dla Huberta Pieprzaka! Młody sportowiec z Nowego Targu zdobył tytuł Mistrza Polski w Big Air Freeski, potwierdzając olbrzymi talent w tej ekstremalnej odmianie narciarstwa.
To dla młodego nowotarżanina kolejny sukces po udanym występie w miniony weekend na Garmin Winter Sports Festival 2025, który odbył się w Ośrodku Narciarskim Kotelnica Białczańska. W ramach tej imprezy rozegrane zostały kwalifikacje zawodów Pucharu Europy FIS w konkurencji Big Air, w których Hubert Pieprzak zajął 10. miejsce, kwalifikując się do finału jako jedyny Polak w serii finałowej. Wcześniej Hubert zajął 7. miejsce w tej samej konkurencji podczas European Youth Olympic Festival.
Hubert swoją przygodę z freestylem na nartach rozpoczął trzy lata temu. Już jako 13-latek na Gubałówce wykonał swój pierwszy backflip, co było początkiem jego wielkiej pasji do akrobacji na śniegu. Od dwóch lat jest członkiem kadra narodowej PZN, która zapewnia mu liczne zgrupowania i znakomite warunki do rozwoju.
Pod okiem trenera Pawła Chyca, Hubert trenuje na co dzień w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Droga do szkoły nie jest dla niego łatwa – codziennie, niezależnie od pory roku, dojeżdża rowerem do PKP w Nowym Targu, a następnie kontynuuje trasę do Zakopanego. Minusowe temperatury czy deszcz go nie powstrzymują – tak kształtuje się charakter przyszłego mistrza.
Poza sezonem zimowym Hubert spędza mnóstwo czasu na treningach w RabaBangu w Rabce – jednym z nielicznych w Europie tak dobrze wyposażonych ośrodków do trenowania freestyle’u na nartach i snowboardzie. To właśnie tam, na specjalnej skoczni i wielkiej dmuchanej poduszce, doskonali nowe sztuczki i ewolucje, które później przenosi na śnieg.
Narciarstwo freestyle to nie tylko spektakularne skoki i akrobacje, ale również niesamowita precyzja. Podczas zawodów zawodnicy osiągają prędkości 50-60 km/h, a w tym czasie muszą wykonać złożone rotacje zarówno w płaszczyźnie poziomej, jak i pionowej, dbając jednocześnie o styl i precyzję lądowania. To sport wymagający nie tylko odwagi, ale i perfekcyjnej kontroli nad własnym ciałem i sprzętem.
Dyscyplina, którą uprawia Hubert, jest sportem olimpijskim, a biorąc pod uwagę jego postępy ma szansę w niedalekiej przyszłości reprezentować Polskę na największych światowych imprezach.
Trzymamy kciuki!
Maciej Zubek
Brawo synku