P3860516NOWY TARG. Godnego upamiętnienia doczekała się 101. rocznica bitwy warszawskiej przed podświetlonym na biało-czerwono nowotarskim ratuszem. MOK zorganizował wzruszający, patriotyczny wieczór, a mieszkańcy przybyli naprawdę licznie.

Gdyby nasi przodkowie tablicą wmurowaną we frontową ścianę ratusza nie uczcili „cudu nad Wisłą” 10 lat po tym ważącym na losach całej Europy zwycięstwie – być może teraz nie byłoby równie dobrego miejsca na świętowanie i oddawanie hołdu około ok. 4,5 tysiącom zabitych, 22 tysiącom rannych i 10 tysiącom zaginionych oraz strategom i dowódcom. Ale też całemu narodowi, który zaledwie lata po zakończeniu I wojny musiał podjąć ogromny wysiłek, by bronić niepodległości zagrożonej sowiecką nawałą. Bolszewicka rewolucja miała bowiem uczynić z Polski republikę sowiecką, następnie ogarnąć Czechy, Węgry i Rumunię, Austrię i Włochy.

O tym zjednoczeniu narodu w obliczu niepowstrzymanego zdawałoby się parcia Armii Czerwonej na zachód – mówił w swoim słowie burmistrz Grzegorz Watycha.

P3860469

Wiązanki pod tablicą ufundowaną na 10-lecie bitwy warszawskiej składali przedstawiciele powiatu, miasta, Związku Podhalan, Wojskowej Komendy Uzupełnień, środowisk patriotycznych.

Wiązankę pieśni, które zawsze dźwięczą w polskiej duszy, sprezentowała natomiast zgromadzonym na rynku Miejska Orkiestra Dęta pod batutą swojego kapelmistrza Marcina Musiaka. Wydrukowane na tę okoliczność śpiewniki zachęcały do towarzyszenia orkiestrze dobrze znanymi słowami piosenek. Jeszcze żywszą zachętą był występ nowotarskiej wokalistki Kingi „Moreny” Garb, śpiewającej przy akompaniamencie utalentowanego pianisty Pawła Tylki. Z lżejszym, ułańskim repertuarem splotła się w tym mini-koncercie i wzniosłość „Warszawianki”.

P3860562

Dopełnieniem artystycznego programu stała się projekcja wypożyczonego z IPN-u filmu „Srebrni na szlakach bitwy warszawskiej”. Tym razem nie był to filmowy dokument, lecz animowany obraz stworzony na bazie komiksu opowiadającego o losach trzech braci Srebrnych, żyjących w trzech zaborach, a połączonych służbą i walką w odrodzonym wojsku II Rzeczypospolitej.

Nawet ci, którzy przyszli się zrelaksować w Letniej Strefie na rynku, szybko obracali swoje leżaki w stronę ratusza, poruszeni pieśnią, muzyką, słowem i obrazem.

Fot. Anna Szopińska