P3860205NOWY TARG. Jak godzić muzykę i sport? Muzyczną, poetycką i bardzo osobistą odpowiedź na ten dylemat dał w piątkowy wieczór, na błyskającej kolorowymi światłami scenie pośrodku rynku, Mezo, czyli Jacek Leszek Mejer, poznański raper, ale nie tylko raper.

Gwiazda piątkowego wieczoru – ten, który pokazuje, ile poezji i pozytywnych przesłań może nieść rap - to bowiem także dziennikarz radiowy, osobowość telewizyjna, równocześnie długodystansowiec, maratończyk, tenisista, triathlonista. Był dwukrotnie nominowany do nagrody Fryderyka. Na nowotarskiej letniej scenie wystąpił on z Ewą Jach, Vito WS oraz Dj Skillem.

Ręce może i tysięcznej publiczności, głównie młodzieżowej, (choć nie brakowało też rodziców z dziećmi) – podnosiły się w rytm znanych już i lubianych przebojów: „Ważne”, „Kryzys”, „Mamy czas”, „Sacrum”, „Aniele” i innych.

Gdy przed sceną było naprawdę gorąco – bo Mezo, dzięki swojej sportowej kondycji, wydawał się niezmordowany – na leżakach pod palmami królował relaks. Zwrotnikowe ciepło dopomogło, by zabawa przeciągnęła się długo w noc.

Dziś natomiast, w sobotni wieczór, scenę wezmą we władanie Piotr „Lupi” Lubertowicz i jego goście. Tym razem są to artyści dosyć bliscy, z rejonu Nowego Sącza: urodzona w Chicago, kształcona w Polsce i za granicą Ewa Novel - charyzmatyczna wokalistka i autorka tekstów oraz zespół „Poisons”  z Tęgoborzy, założony osiem lat temu przez trójkę rodzeństwa Gołąbów. Muzycy ci występowali już z takimi zespołami, jak: Piersi, Poparzeni Kawą Trzy, Enej oraz Zakopower. Na swoim koncie mają też płytę – „Ucieczka”.

lupi

Tego roku nie będzie Jarmarku Podhalańskiego, ale pandemiczną przerwę w tego dorocznej, tłumnej imprezie rekompensują koncerty organizowane przez miasto w ramach Wakacyjnej Strefy Letniej.

Dziś początek koncertowania – o godz. 21.00.

Fot. Anna Szopińska