dwie wędki leżą na stoleSZCZAWNICA. 44-latek okradał mieszkańców Szczawnicy. Został ujęty przez jednego z właścicieli i usłyszał zarzuty kradzieży. Za popełnione przestępstwa będzie odpowiadał przed sądem.

W miniony wtorek wieczorem mieszkaniec Szczawnicy w pewnym momencie zorientował się, że z posesji zginął mu portfel z dokumentami i pieniędzmi, który chwilę wcześniej zostawił na ganku. Mężczyzna natychmiast rozpoczął poszukiwania złodzieja. Szybko ustalił, że w rejonie jego domu kręcił się mężczyzna narodowości romskiej, ubrany w spodnie i bluzę z wzorem moro.

Trop doprowadził go do 44-latka, który znajdował się na innej posesji na tej samej ulicy. W rozmowie 44-latek przyznał się do kradzieży, ale tylko dokumentu, który oddał właścicielowi. Gotówki i portfela nie miał już przy sobie.

O zaistniałej sytuacji mieszkaniec Szczawnicy powiadomił policję i do czasy przyjazdu policjantów przytrzymywał złodzieja.  Funkcjonariusze, którzy przybyli na interwencję, zatrzymali 44-latka.

wędki stoją oparte o ścianę

Zatrzymany został przewieziony do nowotarskiej komendy – informuje asp. Dorota Garbacz, oficer prasowy nowotarskiej KPP.  Podczas przeszukania mężczyzny znaleziono pęk kluczy i kluczyki od samochodu z pilotem – informuje . W trakcie dalszych czynności okazało się, że klucze zostały skradzione z niedalekiej posesji, gdzie dokonano kradzieży portfela. Natomiast strój wędkarski, który zatrzymany miał na sobie, ukradł gospodarzowi, przebrał się, a swoją odzież zostawił w pomieszczeniu gospodarczym. Ponadto w pomieszczeniu znaleziono m.in. ubrania zatrzymanego i dwie wędki, które najprawdopodobniej również pochodzą z kradzieży. Wczoraj, 44-latek usłyszał zarzuty kradzieży. Z uwagi na to, że działał w recydywie, grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Jeżeli rozpoznaje ktoś wędki widoczne na zdjęciach, proszony jest o kontakt z Komisariatem Policji w Krościenku nad Dunajcem - tel. 47 83 46 700.

Do mieszkańców apelujemy o zabezpieczanie wartościowych przedmiotów i nie pozostawianie pieniędzy i dokumentów w miejscu łatwo dostępnym dla osób obcych. 

Fot. KPP w Nowym Targu