IMG 7105

PIŁKA NOŻNA. Piłkarze Wierchów Rabka odkuli się po zeszłotygodniowej wpadce z Popradem Rytro (2:2) i w meczu 13 kolejki spotkań grupy wschodniej 4 ligi pokonali w wyjazdowym starciu Orkan Szczyrzyc 2:0.

Gole w tym meczu padły po przerwie. W 70 min akcję Wierchów zainicjował Michał Banik, a sfinalizował ją precyzyjnym strzale w dalszy róg bramki gospodarzy Łukasz Pazurkiewicz. W doliczonym czasie gry wygraną Wierchów przypieczętował Tomasz Dudek, który po dograniu od Tomasza Ciećko – trafił mocno z 10 metra.

- Myślę, że zasłużona wygrana. W pierwszej połowie byliśmy piłkarsko lepszym zespołem. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sobie sytuacje. Zabrakło jedna skuteczności. Gospodarze ograniczyli się do prostych środków i raz bliscy byli zdobycia gola. Trafili jednak w słupek. Na początku drugiej połowie gospodarze mocniej nas nacisnęli, ale z czasem to my doszliśmy do głosu, co udokumentowaliśmy dwoma golami. Cieszymy się ze zwycięstwa na trudnym terenie i z tego, że udało się nam zrehabilitować po tym jak straciliśmy punkty z Rytrem – ocenił grający trener Wierchów, Sebastian Świerzbiński.

Orkan Szczyrzyc – Wierchy Rabka 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Pazurkiewicz 70, 0:2 Dudek 90.

Orkan: Różański – Gargas, Boczoń, Kwiecień, Śliwa – Jamróz, Jurek, Janecki, Tabor, Kokpak – Limanówka.

Wierchy: Zhuk – Wróbel (68 Traczyk), Jędrzejowski, Świerzbiński, Uhroński (58 Derek) – Czubin, Dudek, Otręba (81 Głowa), Dudzik (56 Banik), Ciećko – Pazurkiewicz, Ciećko.

Sędziował: Szymon Wiśniowski z Tarnowa.