YIP00535

UNIHOKEJ. Unihokeiści Gorący Potok Szarotka pokonali na własnym parkiecie Bankówkę Zielonka i tym samym zrewanżowali się tej drużynie za wyjazdową porażkę z 3 października. Dla gości tego spotkania była to pierwsza w sezonie strata punktów, po wcześniejszych 4 zwycięstwach.

Po pierwszej – wyrównanej - tercji Szarotka prowadziła 2:1. Wynik meczu otworzył w 7 min. Jarosław Lech, po szybko rozegranym rzucie wolnym. Goście wyrównali w 15 min. Jan Rydzewski dobił z bliska strzał Michała Sieńko. Nowotarżanie błyskawicznie, bo już po 17 sekundach odpowiedzieli, za sprawą dwójkowej akcji Chlebdy z Łukaszem Ślusarkiem i celnym strzale drugiego z wymienionych.

Drugą tercję Szarotka rozpoczęła w liczebnym osłabieniu i po upływie 90 sekund Michał Sieńko z dystansu trafił w „okienko” bramki gospodarzy. Minęło kolejnych 93 sekund i nowotarżanie znów odzyskali prowadzenie. To zasługa indywidualnej akcji Jakuba Sujkowskiego. W 28 min przewaga Szarotki wzrosła do dwóch trafień. Teraz to Tomasz Brzana w pojedynkę rozprawił się z defensywą rywala. Goście nie złożyli broni i w 33 min. złapali kontakt. Jakub Udziela obronił strzał Rafała Fliegnera, ale wobec dobitki Rydzewskiego był już bez szans. Zapędy gości ostudził w 37 min swoim drugim trafieniem w meczu – coraz lepie czujący się w zespole - Sujkowski. Po 40 minutach gospodarze prowadzili 5:3.

YIP00438

Nowotarżanie doskonale rozpoczęli trzecią tercję. Ślusarek zrewanżował się podaniem Chlebdzie i ten w 42 min.  zwiększył dystans na przeciwnikiem do trzech bramek.  Wydawało się, że ten gol rozstrzygnął już losy tego spotkania. Goście ruszyli jednak w pościg i w odstępie 188 sekund między 47, a w 49 min. przewaga gospodarzy stopniała do jednej bramki.

Końcówka  meczu szalona. Cios za cios.  W 53 min na 7:5 trafił Chlebda, ale  59 min. odpowiedział golem numer 6 dla Zielonki Rydzewski. Z kolei ripostą na gola Rafała Żabówki było trafienie Michała Sieńko. Ostatnia minuta to rozpaczliwy napór przyjezdnych. Świetne interwencje Udzieli pozwoliły jednak Szarotce utrzymać jedno bramkową przewagę do końcowej syreny.

- Kolejny raz brak konsekwencji i koncentracji spowodował, że mecz wymknął się nam spod kontroli. Prze dwie tercje mogła się podobać nasza gra. W trzeciej tak jak mówię coś złego się z nami stało. Ważne, że koniec końców wygraliśmy i urwaliśmy punkty Zielonce, co w sezonie zasadniczym raczej  już nikomu się nie uda – ocenił kapitan Szarotki, Lesław Ossowski.

Gorący Potok Szarotka Nowy Targ – Bankówka Zielonka  8:7 (2:1, 3:2, 3:4)

Bramki: 1:0 Lech (Chlebda) 7, 1:1 Rydzewski (Mi. Sieńko) 15, 2:1 Ślusarek (Chlebda) 1.5, 2:2 Mi. Sieńko (Ma. Sieńko) 22, 3:2 Sujkowski (Ossowski) 24, 4:2 Brzana (Ossowski) 28, 4:3 Rydzewski (Fliegner) 33, 5:3 Sujkowski  (Ossowski) 37, 6:3 Chlebda (Ślusarek) 42., 6:4 Matejek (Mi. Sieńko) 47,  6:5 Mi. Sieńko (Kowalski) 49, 7:5 Chlebda  (Widurski)  53, 7:6 Rydzewski 59, 8:6 Żabówka (Chlebda) 59, 8:7 Mi. Sieńko 59

Szarotka: Udziela – Ryś, Lech, Sujkowski, Brzana, Ligas, Żabówka, Ossowski, Chlebda, Widurski, Hamrol, Ślusarek.