podsannn

PIŁKA NOŻNA. Na boisku w Limanowej piłkarze Podhala Nowy Targ rozegrali trzecie w okresie przygotowawczym spotkanie sparingowe. Rywalem była pierwszoligowa Sandecja Nowy Sącz.

Mecz zakończył się wygraną nowosądeczan 4:0.

- Zbieramy cenne doświadczenie. Trudno jest rywalizować jak równy z równym z zespołami, z ekstraklasy czy pierwszej ligi. Dla nas to czas nauki i wyciągania odpowiednich wniosków, tak do tych meczów podchodzimy. Kolejny mecz możemy podzielić na dwie połowy, pierwsza dobra w naszym wykonaniu, neutralizowaliamy przeciwnika i mieliśmy swoje okazję. W drugiej po korektach było już trochę słabiej, przedewszystkim w zbyt prosty sposób tracilismy bramki, wynika też to z tego że, całkowicie przebudowaliśmy organizacje gry w defensywie i potrzebujemy jeszcze czasu by wypracować automatyzmy. Trzeba też pamiętać że dajemy szansę młodym zawodnikom z akademi z mocnymi przeciwnikami, tak by łatwiej było wejść na odpowiedni poziom, tak więc wynik na tym etapie jest ważny ale jeszcze nie najważniejszy - podsumował trener Podhala, Marcin Zubek 

W porównaniu z poprzednimi meczami, nową twarzą w zespole Podhala był Szymon Jeziorski, były zawodnik młodzieżowych drużyn Wisły Kraków, a ostatnio rezerw Puszczy Niepołomice.

Dłuższa była lista nieobecnych. Kontuzja przeszkodziła w występie m.in Damianowi Lepiarzowi.

Wszystko wskazuje na to, że Podhale pożegna się z Danielem Wajsakiem, który trafi do drugoligowego zespołu Błękitnych Stargard. Na testach w Ruchu Chorzów przebywa z kolei Maciej Styrczula.

Zawodnikiem Podhala został już oficjalnie Słowak Samuel Budinsky.

Sandecja Nowy Sącz – NKP Podhale Nowy Targ 4:0 (1:0)

Podhale: Matoga (Pieszek) – Wójciak (46 Smoleń), Tkocz (Porębski), Lewiński (60 Dynarek), Dynarek (60 Jeziorski), Tonia (Szczepański) – Surmiak (60 Potoniec), Nawrot, Mianowany (46 Budinsky), Palacz (46 Molis) – Grunt (70 Burnat)