Piłkarze Lubnia Maniowy w meczu kontrolnym, pokonali w Barcicach tamtejszą Barciczankę 4:1.
- Dobrze zagraliśmy. Umiejętnie radziliśmy sobie na małym, wąskim boisku. Utrzymywaliśmy się przy piłce, kreując wiele bramkowych okazji, z których cztery wykorzystaliśmy. Nieźle też wyglądała nasza defensywa. Poza jedna straconą bramką, na niewiele pozwalaliśmy naszemu przeciwnikowi. Tym meczem zakończyliśmy pierwszy, z dwóch bardzo intensywnych tygodni. Tym bardziej się cieszę, że mając w nogach cały ten tydzień, dobrze wyglądaliśmy na tle gospodarzy, którzy po wzmocnieniach są już zupełnie innym zespołem niż jesienią – powiedział po spotkaniu trener Lubania, Grzegorz Hajnos.
Jeżeli chodzi o zmiany karowe w szeregach lidera grupy wschodniej IV ligi to z zespołu ubyli Marcio Da Silva (Polonia Warszawa), Jakub Dziedzic (Glinik Gorlice) i najprawdopodobniej Jakub Kasperczyk (RKS Radomsko). Z powodu kontuzji wiosną raczej do gry nie będzie gotowy Daniel Noworolnik. Nowe twarze w drużynie to Mateusz Wilka (z Limanovii), Damian Mrówka i Błażej Skórski (z Podhala). W drużynie sprawdzani są ponadto Michał Żółtek (Wiatr Ludźmierz) i Danie Bałos (Watra Białka Tatrzańska).
Z różnych względów w spotkaniu z Barciczanką zabrakło m.in Daniela Dudy, Patryka Dudy, Macieja Góreckiego i Jakuba Sikory.
- Kadrę raczej mamy już zamkniętą. Nie przewidujemy ruchów w żadną stronę, chyba że wydarzy się coś nieprzewidywalnego – podkreśla szkoleniowiec Lubania.
Barciczanka Barcice – Lubań Maniowy 1:4 (1:2)
Bramki dla Lubań: Wilk, Mrówka, Hagowski 2.
Lubań: Świerad – Szeliga, D. Firek, Bałos – Żółtek, Sydorczuk, Jandura, Zawiślan, Wilk – Mrówka, Pluta oraz Augustyn, M. Sikora, Hagowski, Budz.
Komentarze obsługiwane przez CComment