Piłkarze Podhala Nowy Targ w swoim drugim w rundzie wiosennej meczu rozgrywek grupy IV 3 ligi, podzielili się punktami z sąsiadem z tabeli drużyną Siarki Tarnobrzeg. Remis 1:1 dobrze oddaje przebieg tego spotkania.
W pierwszej połowie niewiele ciekawego działo się na boisku. To też znalazło odzwierciedlenie w statystykach. Zero zdobytych goli, kilka stałych fragmentów gry i ledwie dwa celne strzały ze strony – posiadających optyczną przewagę - gości. Oba były autorstwa Pawła Szołtysa, ale w obu przypadkach – w 20 i 24 minucie - gracz Siarki uderzał lekko i Maciej Styrczula problemów ze złapaniem piłki nie miał. Gospodarze w ofensywie grali bardzo statycznie. Mieli duże problemy z tym by dłużej utrzymać się przy piłce. Mnożyły się niecelne podania i straty.
Pierwszego gola w meczu doczekaliśmy się w 7 minut po przerwie. Goście wykonywali rzut wolny z okolic środka boiska. Zacentrowaną w pole karne Podhala piłkę, trącił głową na 11 metrze Szołtys i Styrczula już tylko wzrokiem odprowadził piłkę do bramki. W 61 min. doczekaliśmy się wreszcie pierwszego celnego uderzenia gospodarzy. I od razu było groźnie. Duże problemy bramkarzowi Siarki sprawił Patryk Serafin. Za to w 65 min. golkiper gości popełnił fatalny w skutkach błąd. Po centrze Olivera Janso, minął się z piłką na piątym metrze, z czego skorzystał Michał Grunt i z najbliższej odległości wyrównał stan meczu na 1:1.
W kolejnych minutach żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa, bo i też sytuacji ku temu zbytnio nie było.
Podhale Nowy Targ – Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Szołtys 52, 1:1 Grunt 65.
Podhale: Styrczula – Lewiński ŻK, Dudek, Tkocz – Janso, Kobylarczyk (75 Burnat), Dynarek ŻK, Serafin (75 Budinsky), Surmiak (37 Mianowny), Tonia – Grunt.
Siarka: Kowal – Skrzypek (85 Głowa), Józefiak, Bierzało, Orzechowski – Sulkowski, Tabor, Rogal, Dapollonio (70 Bieniarz ŻK), Szołtys (75 Zmarzlik) – Gajewski.
Sędziował: Albert Bińkowski ze Skarżysko Kamienna.
Mecz bez udziału publiczności.