unihokejfinalyyy

„Final Four” kobiet rozegrany zostanie w Nowym Targu, z kolei mężczyzn w Zielonce.

Przypomnijmy, że regulamin rozgrywek sezonu 2020/2021 w obu kategoriach zakładał wyłonienia mistrzów w drodze play-off. Pandemia koronowirusa, która na kilka tygodni przerwała rozgrywki, wymusiła jednak zmianę formuły. Ostatecznie pierwszego dnia rozegrane zostaną półfinały, a dzień później mecze o 3 miejsce i finały. Reżim sanitarny nie pozwolił jednak na rozegranie obu kategorii w jednym miejscu. Miano gospodarza turniejów finałowych przypadł więc zwycięzcom sezonu zasadniczego: MMKS Podhale Nowy Targ i Bankówka Zielonka.

Nowotarżanki w świetnym stylu wygrały sezon zasadniczy. Z 14 spotkań zwyciężyły w 13! Podopieczne Arkadiusza Pysza od 8 lat nie schodzą z podium Mistrzostw Polski. W tym czasie jednak tylko raz dane im było cieszyć się z złotych medali. Miało to miejsce w sezonie 2014/2015. Ponadto czterokrotnie sięgały po srebro, a dwukrotnie po brąz. W półfinale MMKS Podhale zagra z drużyną PUKS Trzebinia, z którą w części zasadniczej zwyciężył dwukrotnie: 4:0 i 4:1.

- Przed nami ostatnie mecze sezonu w innej odsłonie niż zakładano pierwotnie. Przygotowujemy się na dwa ciężkie spotkania jednego weekendu. Treningi na sali mogliśmy wznowić stosunkowo niedawno, więc staraliśmy się nadrobić stracony czas i wrócić do formy z rundy zasadniczej. Sytuacja kadrowa w drużynie pozostaje bez zmian, razem dążymy do celu jakim jest mistrzostwo. Myślę, że kluczem do sukcesu w tego typu play-offach często jest dyspozycja dnia, a tym razem będzie to zdecydowanie przepracowanie narzuconej nam przerwy. Dla nas istotny jest też atut własnego boiska – zapowiada Justyna Szewczyk, jedna z najskuteczniejszych zawodniczek MMKS Podhale.

W drugim półfinale obrończynie tytułu drużyna Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk zagra z Jedynką Trzebiatów.

Turniej finałowy w Zielonce wyłoni mistrza Polski w kategorii mężczyzn. W gronie czwórki finalistów są gracze Gorący Potok Szarotka Nowy Targ, którzy sezon zasadniczy zakończyli na miejscu drugim, a zadecydował o tym gorszy bilans bezpośrednich spotkań właśnie z zespołem z Zielonki.

Szarotka to najbardziej utytułowany zespół unihokejowy w Polsce. Ma w swoim dorobku aż 11 tytułów Mistrza Polski. Po raz ostatni na najwyższym stopnia podium nowotarżanie stanęli jednak 11 lat temu! W kolejnych sezonach wywalczyli 5 tytułów wicemistrzowskich i 4 medale brązowe, a raz – przed rokiem – znaleźli się poza strefą medalową.

Rywalem Szarotki w meczu półfinałowym będzie drużyna I LO UKS Floorball Gorzów. W części zasadniczej zespoły te spotkały się ze sobą dwukrotnie. Pierwsze starcie 11:5 wygrali nowotarżania, a drugie 5:4 po dogrywce gorzowianie. W konfrontacji tych zespołów nie zabraknie też dodatkowych smaczków. Liderami drużyny z Gorzowa są bramkarz Maciej Jastrzębski i napastnik Michał Kozubal. Obaj z powodzeniem przez kilka wcześniejszych sezonów stanowili o sile Szarotki.

- Przygotowania do finału, przebiegają bardzo sprawnie. Pomimo tego, ze hala była zamknięta przed 3 tygodnie, zawodnicy byli bardzo zmotywowani i trenowaliśmy na alternatywnych obiektach. Do tego udało nam się zagrać kilka sparingów z drużyną Górali, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni. Jeżeli chodzi o skład, to jedziemy w prawie pełnym zestawieniu. Ciężko prognozować wyniki tego finału. Nie jest to optymalny sposób zakończenia sezonu, jednak związek podjął taką decyzje i jedyne co nam pozostało to zagrać i dać z siebie wszystko. Zadecyduje dyspozycja dnia. Przy tradycyjnym formacie play-off, gdzie gra się do kilku zwycięstw, jest dużo czasu na wprowadzanie korekt. Można przeanalizować to, co rywal pokazał w meczu numer jeden i dostosować swoją grę. W przypadku final four nie będzie takiej możliwości. W stawce finałowej na pewno jesteśmy najbardziej wiekowa drużyną, liczymy na to, że zdobyte doświadczenie pomoże nam wygrać w zaciętych końcówkach – uważa grający trener Szarotki, Łukasz Chlebda.

W drugim półfinale Bankówka Zielonka zagra z Olimpią Łochów.

Ze względu na obostrzenia turnieje Finałowe zarówno w Nowym Targu jak i Zielonce odbywać się tylko przy 50 procentowej frekwencji kibiców na trybunach.

Wszystkie spotkania będą relacjonowane w Internecie. TUTAJ