IMG 0066

Piłkarze Lubania Maniowy w ostatnim meczu sezonu 2021/2022 pokonali na własnym stadionie drużynę Glinika Gorlice. Wygraną podopieczni Grzegorza Hajnosa – który zostaje w drużynie na kolejny sezon – zapewnili sobie w drugiej połowie. Do przerwy bowiem to goście prowadzili.

Lubań Maniowy – Glinik Gorlice 4:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Kusiak 32, 0:2 Kusiak 38. 1:2 D. Duda 53, 2:2 D. Duda 55, 3:2 Mrówka 58 – karny, 4:2 Wilk 88

Lubań: Świerad – Augustyn, D. Firek, Bałos – Chochliński, D. Duda, M. Sikora (22 Sidorczuk), Zawiślan (85 Budz), Górecki (65 Jandura), P. Duda (67 Wilk) – Mrówka (62 Hagowski).

Glinik: Harwat – Gomulak (46 Mituś), Krzysztoń, Rąpała, Dąbrowski – Koj, Drąg, Gogola, Szura (60 Kukla), Fela – Kusiak (60 Tarasek).

W 32 minucie goście objęli prowadzenie. Po szybko rozprowadzonym ataku, Fela co prawda przegrał pojedynek jeden na jeden ze Świeradem, piłka trafiła jednak pod nogi Kusiaka, który zwodem minął obrońce i trafił w samo „okienko”. W 38 minucie ponownie Kusiak trafił do bramki Lubania. Tym razem po rzucie rożnym wykonywanym przez Dąbrowskiego, lekką trącił piłkę głową i ta po odbiciu się od słupka wpadła do siatki.

Po przerwie obraz gry zmienił się radykalnie. Lubań ruszył w pościg i w 5 minut odrobił straty i to z nawiązką. W 55 minucie Mrówka uruchomił podaniem D. Dudy, ten wyprzedził obrońcę i trafił w dalszy róg bramki Glinika. W 58 minucie tym razem Chochliński w polu karnym gości zagrał do D. Dudy, który po szybkim zwodzie, oddał niesygnalizowany strzał, który zaskoczył Harwata. Minęły kolejne 3 minuty i znów w głównej roli wystąpił D. Duda. To po faulu na nim, rzut karny wykorzystał Mrówka. W 88 minucie zwycięstwo Lubania przypieczętował – po rzucie rożnym – Wilk.