IMG 7003

Wyjazdowym zwycięstwem 2:1 nad Wólczanką Wólka Pełkińska, sezon 2021/2022 w rozgrywkach grupy IV 3 ligi, rozpoczęli piłkarze Podhala Nowy Targ.

Mecz opóźnił się o 30 minut z powodu problemów nowotarżan z dojazdem. Goście niemal prosto z autokaru wybiegli na boisko. To nie przeszkodziło im jednak w odniesieniu jak najbardziej zasłużonego zwycięstwa. 

Do przerwy Podhale prowadziło 1:0 po golu Adriana Szynki z 28 minuty, który najszybciej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy - po dośrodkowaniu Jakuba Kowalskiego z rutu wolnego -  i posłał piłkę do bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od bramki na 1:1, autorstwa Daniela Pawłowskiego, który wykorzystał kiks jednego z nowotarskich obrońców.  Odpowiedź Podhala przyszła w 68 minucie, kiedy wprowadzony chwilę wcześniej na boisku, Patryk Serafin trafił precyzyjnie z dystansu i jak się okazało, rozstrzygnął losy tego meczu.

- Myślę, z przekroju całego spotkania wygraliśmy zasłużenia, niemniej przy 1:1, to gospodarze mieli świetną okazję na bramkę. Na szczęście nasz młody bramkarz stanął na wysokości zadania. To był jeden z kluczowych momentów, bo chwilę później to my cieszyliśmy się z gola. Cieszy mnie wygrana na inaugurację, szczególnie biorąc pod uwagę te problemy jakie towarzyszyły nam w drodze na mecz. Spędziliśmy w autokarze 7 godzin – podkreślił szkoleniowiec Podhala, Szymon Grabowski.

Wólczanka Wólka Pełkińska – Podhale Nowy Targ 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Szynka 28, 1:1 Pawłowski 47, 1:2 Serafin 68.

Wólczanka: Wierzchowski - Wach, Pawłowski, Skrzyniak, Łazarz - Peda (53 Skupień), Podstolak, Soboń, Myszogląd (86 Czado) - Lorek (86 Baran), Pietluch (70 Dusiło)

Podhale: Rędzio – Furtak (46 Tonia), Bielak, Kowalski, Kapuściński – Lech (54 Serafin), Szynka (54 Janso), Mianowany, Molis (54 Burnat) – Płatek (72 Surmiak), Nowak.

Sędziował: Michał Wasil z Lublina.

Żółte kartki: Wach, Kwiecień – Kapuściński, Serafin.