IMG 6925

6 kolejka spotkań rozgrywek grupy wschodniej I V ligi przyniosła nam dosyć niespodziewanie pierwszą w sezonie porażkę Wierchów Rabka, które 0:2 uległy Metalowi Tarnów. Punkty straciła także Watra Białka Tatrzańska, która skutecznym finiszem uratowała remis w starciu na własnym boisku z Dunajcem Zakliczyn.

Watra Białka Tatrzańska – Dunajec Zakliczyn 2:2 (0:0)

Bramki: 0:1 K. Wójcik 52, 0:2 Wzorek 63, 1:2 Maciasz 75, 2:2 Klisiewicz 83.

Watra: Kudła – Uwakwe, Maciasz, Ł. Młynarski, Masłowski – Dudek, Klóska (58 M. Młynarski), Zuiev, Kuc (66 Drozd), Sławecki – Klisiewicz.

Dunajec: Nosek – Kołacz, Gwiżdż (82 Chmielowski), Pawłowski, M. Wójcik, A. Wójcik, Wzorek (76 Czermak), Świderski, K. Wójcik (89 Wieczorek), Socha – Kusiak.

Sędziował Marcin Kusak z Oświęcimia.

Żółte kartki: Kusiak, M. Wójcik, Nosek.

W pierwszej bezbramkowej połowie przeważała Watra, ale to goście byli bliżej zdobycia gola. Gospodarzy dwukrotnie ratował Kudła. Za pierwszym razem wygrał pojedynek jeden na jeden z A. Wójcikiem, a parę chwil później wybronił uderzenie M. Wójcika. W międzyczasie do bramki gości trafił Zuiev, ale arbiter odgwizdał pozycję spaloną.

Druga połowa zaczęła się od strzału w poprzeczkę Klisiewicza. Minęła minuta i to goście objęli prowadzenie, po zaskakującym, ale bardzo efektownym trafieniu z rzutu wolnego K. Wójcika, który mimo ostrego kąta trafił w samo „okienko”. Za moment kolejny raz świetnie interweniował Kudła. W 63 minucie bramkarz Watry był już jednak bez szans, po tym jak Wzorek dopadł do piłki na 8 metrze i nie zastanawiając się huknął nie do obrony. W 75 min wreszcie powody do radości mieli białczanie. Po zagraniu Ł. Młynarskiego z rzutu rożnego, głową piłkę do bramki Dunajca skierował Maciasz. Parę sekund później mógł być remis. Gościom dopisało jednak szczęście, po tym jak po „główce” Klisiewicza piłka trafiła w słupek. W 83 min napastnik Watry już był bardziej dokładny i po dograniu z rzutu wolnego Ł. Młynarskiego, trącił piłkę głową i to wystarczyło by Nosek nie zdążył z interwencją.

W ostatnich 5 minutach oba zespoły mogły przechylić szalę zwycięstwa. Pierwsza piłkę meczową miała Watra, ale K. Dudek z 5 metra trafił w środek bramki, gdzie stał Nosek. W odpowiedzi okazję dla gości miał M. Wójcik, ale kolejny raz świetnie interweniował Kudła.

***

Wierchy Rabka – Metal Tarnów 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Wolański 19, 0:2 Wolański 72.

Wierchy: Zhuk – Witek, Jeziorski, Jaworski, Misiura – Majeran (30 Florek), Czubin, Dudek (55 Myrda, 62 Banik)), Dara, Zgierski (77 Lutsenko) - Pazurkiewicz (55 Kęska).

Metal: Benek – D. Rajczyk, Malisz, Ślęzak (90 Chudoba), Stolarz (62 Myjkowski) - Wolański, Kogut, Chudyba, Kwik (77 Klok), Nowak (65 A. Rajczyk) – Baran.

Sędziował: Michał Fudala z Brzeska.

Żółte kartki: Jeziorski – Kogut, A. Rajczyk, Myjkowski.

Katem nieskutecznych w tym meczu Wierchów był Damian Wolański, który dwukrotnie pokonał Vasyla Zhuka. Najpierw w 19 minucie celnie główkował po dograniu z bocznego sektora boiska. Z kolei w 72 minucie Wolański wykonywał rzut karny. Co prawda Zhuk wyczuł jego intencje, ale napastnik metalu zdążył z dobitką.