YIP08550

Trenerzy Tauron Podhala Nowy Targ i Ciarko STS Sanok skomentowali wygrane przez sanoczan 4:2 spotkanie w ramach 5 kolejki rozgrywek Polskiej Hokej Ligi

Andriej Gusow, Podhale:

- Dobre spotkanie z obu stron, toczone w dobrym tempie. Po raz kolejny nie mogę nic zarzucić drużynie jeżeli chodzi o zaangażowanie i walkę od pierwszej do ostatniej minuty. Niestety po stracie gola na 1:1 zaczęliśmy przeciągać zmiany, czasami ponad półtorej minuty zawodnicy przebywali na lodzie, co przeciwnik wykorzystywał i łapał nas w naszej własnej tercji Co do bramki straconej w przewadze to po prostu jest mi wstyd. Już nie mogę ludziom w oczy patrzeć. Nie pamiętam w swojej karierze czy to zawodniczej czy trenerskiej żeby w trzech meczach we własnej hali, tracić pięć goli w przewadze. Już sam nie wiem co robić, no kogo stawać.

Marek Ziętara, Sanok:

- Pierwsza tercja wyrównana. W drugiej szybka odpowiedź na gola Podhala i potem dwie kolejne szybko zdobyte bramki dały nam trochę spokoju w naszej grze. Niepotrzebnej stracony gol do szatni troszkę go zakłócił. Potem te kary łapane w tercji trzeciej mogły spowodować, że mecz mógł się nam wymknąć spod kontroli. Dobrze jednak broniliśmy osłabienia, a gol zdobyty w tym okresie, myślę że definitywnie już rozstrzygnął losy meczu. Podsumowując, w moim odczuciu wygraliśmy to spotkanie w pełni zasłużenie, będąc w tych decydujących momentach zespołem dojrzalszym.