7ee31eb14b82fba754935ae4770152ba

Olbrzymie zamieszanie wywołała decyzja – a następnie jej podtrzymanie - Komisji Dyscypliny MZPN Podokręgu Nowy Sącz w sprawie ukarania walkowerem Wierchów Rabka za zwycięski mecz przeciwko Lubaniowi Maniowy w 4 kolejce spotkań grupy wschodniej IV ligi.

Powodem przyznania walkowera było rzekome złamanie przez klub z Rabki wymogu dotyczącego minimalnej liczby młodzieżowców, przebywających na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Sęk w tym że błąd pojawił się jedynie w sprawozdaniu sędziowskim (co może zaświadczyć obecny na tym meczu, niżej podpisany), w którym arbiter pomylił się, wpisując błędnie numery zawodników. Do swojego błędu, arbiter się przyznał i złożył stosowne wyjaśnienia przed komisją. Ta oświadczenia arbitra przyjęła, ukarała go karą finansową i... decyzję o walkowerze podtrzymała, uzasadniając to w ten sposób:

Wyjaśnienie Pani Katarzyny R. w żaden sposób nie rozstrzyga tożsamości zawodnika wchodzącego na boisko w 90 min. meczu. Wszyscy wiemy, że był to zawodnik z nr 19 a więc wg. sprawozdania Bartłomiej T.

Ten absurd spowodował że konflikt między klubami z Rabki i Maniów się zaogniał. Pojawiły się wzajemne oskarżenia.

Ostatecznie jednak klub z Maniów postanowił interweniować i wysłał oficjalne pismo skierowane do Komisji Dyscypliny OZPN Nowy Sącz, w którym staje po stronie klubu z Rabki, poświadczając że na boisku było wszystko zgodnie z przepisami.

Wydaje się, że w tym momencie Komisja nie ma już żadnych argumentów na to by decyzję o walkowerze podtrzymać.