viva pp mzpn

FUTSAL. W Dąbrowie Tarnowskiej odbył się turniej finałowy rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Małopolskiego ZPN. W gronie sześciu finalistów, oglądaliśmy dwóch reprezentantów Podhala: Viva Spajki Szaflary oraz Huragan Waksmund.

Obie nasze drużyny były rozstawione w grupach.

VIVA Spajki awansowała do wielkiego finału, odnosząc w grupie dwa zwycięstwa: 3:1 z Iskrą Tarnów oraz 3:2 z Wiślanami Wola Przemykowska.

Do finału awansować nie udało się Huraganowi. Tutaj rywalizacja była szalenie zacięta. Każda z drużyn odniosła po jednym zwycięstwie. Huragan najpierw pokonał 2:1 Zakłady Mechaniczne Tarnów, by w meczu numer dwa przegrać – mimo prowadzenia 2:0 – 2:4 z Sort Market. Ostatecznie bilans bramkowy zadecydował, że Huragan sklasyfikowany został na miejscu 3 i zakończył udział w turnieju.  

Finał to starcie VIVY Spajki z ZM Tarnów. Długo zapowiadało się na triumf drużyny z Podhala, która prowadziła 1:0 i 2:1. Przeciwnik straty zdołał jednak odrobić, a w końcówce przechylił szalę zwycięstwa.

- Szkoda, że duży wpływ na wynik końcowy miały decyzje sędziów. Rywal miał trzy faule na koncie. Czwarty ich faul, skutkował tzw. przedłużonym karnym. Mimo kilku ewidentnych przewinień z ich strony, gwizdek arbitra milczał. Szkoda, bo to zostawia pewien niesmak. Ogólnie jednak jesteśmy zadowoleni ze swojego występu. Drugie miejsce w Małopolsce ma swoją wartość – podsumował trener VIVA Spajki Szaflary, Grzegorz Szczepaniec.

VIVA Spajki Szaflary: Vasyl Zhuk, Bolesław Wesłowski, Patryk Skawski, Michał Żółtek, Daniel Krugiołka, Hubert Konieczny, Wojciech Szczerba, Grzegorz Misiura, Jakub Maciasz, Przemysław Zagata.

Huragan Waksmund: Maciej Styrczula, Bartek Morszczak, Szymon Kolasa, Daniel Wajsak, Wojciech Węglorz, Daniel Bałos, Kacper Wybrańczyk, Łukasz Dudzik.