kubaaserczykkk

Jakub Kasperczyk podczas sobotniego sparingu w barwach RKS Radomsko w skutek zderzenia z jednym z rywali, doznał złamania nosa z przemieszczeniem oraz szeregu innych urazów twarzoczaszki.

- Był rzut rożny. Skoczyłem do piłki z jednym z przeciwników.  Ten upadając trafił mnie czołem w  nos – relacjonuje 23 letni zawodnik, który w poniedziałek przeszedł operacje w jednym ze szpitali w Opolu. Na szczęście przebiegła ona bez żadnych komplikacji. Stan jego jest na tyle dobry, że we czwartek został wypisany do domu.

– Wstępnie czeka mnie miesiąc przerwy od treningów. Potem jeżeli wszystko będzie się prawidłowo goić będę mógł trenować i grać w specjalnej masce, chroniącej nos. Dobrze będzie! – mówi Kuba, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!