watrwierhcyy

W klubie z Białki Tatrzańskiej doszło do dużych zmian. Pojawiło się aż 10 nowych zawodników.

Do tych, którzy są z zespołem od samego początku okresu przygotowawczego tj. Marcela Zająca, Kacpra Masłowskiego, braci Łukasza i Marcina Młynarskich, Mateusza Pawlikowskiego i Jakuba Maciasza w ostatnich dniach doszli jeszcze trzej zawodnicy. Pierwszym z nich to Nigeryjczyk Daniel Martens, grający na pozycji obrońcy. Drugim to pochodzący z Rabki, a ostatnio grający w Niemczech Jakub Zabawa. A tym trzecim zawodnikiem jest Tomasz Drozd z klubu LKS Szynwałd (tarnowska liga okręgowa).

- Mamy w kadrze 21 zawodników. Kadra jest więc szeroka i wyrównana. To może mieć bardzo duże znaczenie, bo wszystko wskazuje na to, że tempo spotkań będzie bardzo intensywne – przekonuje prezes Watry Andrzej Rabiański.

Klub z Białki Tatrzańskiej był jednym z tych klubów z IV ligi, który chciał grać już w miniony weekend. Spełnił ku temu wszelkie wymagane przez MZPN formalności. – Każdy ma już chyba dosyć tego czekania. Mam nadzieję, że po 18 kwietnia już nic nie stanie na przeszkodzie – podkreśla Rabiański.

Zamiast meczów o punkty Watra rozgrywa dwa kolejne sparingi. W obu spotkała się z drużynami z ligi. W pierwszym meczu zremisowała 3:3 z Barciczanką Barcice (gole: Zuiev, M. Młynarski, samobójcza), w drugim pokonała 2:1 Wierchy Rabka (gole: Kostrzewa, Mroszczak).