hajnosbr

Reprezentant Gorący Potok Team pokonał blisko 300 zawodników z Polski i zagranicy.

Barbarian Race od czterech lat uznawany jest za najlepszy i zarazem najtrudniejszy bieg przeszkodowy w Polsce.

W tym roku miejscem pierwszej – z zaplanowanych trzech - edycji była Wisła.

Na starcie stawili się wszyscy czołowi zawodnicy z Polski, ale też z Czech, Słowacji czy Litwy.

Do pokonania było 14 kilometrów i 40 przeszkód!  Hajnos potwierdził, że w tym roku jest w wyśmienitej formie. Zwyciężył z przewagą ponad 2 minut na drugim w stawce, aktualnym Mistrzem Europy Tomaszem Oślizło

- Nie będę ukrywał, że miałem apetyt na zwycięstwo. Czułem się mocny. Wszystko jednak mogło się zdarzyć. Barbarian Race nie wybacza błędów. Nie tylko w Polsce, ale też w Europie ciężko doszukać się biegu o podobnej skali trudności. Od początku do samego końca trzeba być perfekcyjnym. Jeden mały błąd, mógł wszystko zniweczyć. To był jednak mój dzień. Nic jednak nie bierze się z przypadku.  Procentuje przepracowana bardzo mocno zima – podkreśla Hajnos, dla którego był to drugie w karierze zwycięstwo w tym biegu. Pierwsze miało miejsce w 2019 roku.

Kolejna edycja Barbarian Race odbędzie się  już 12-13 czerwca, tym razem w Dąbrowie Górniczej.