W dniach 31.10-2.11 cmentarze będą zamknięte (nie dotyczy uroczystości pogrzebowych i czynności z nimi związanych) - ogłosił premier na konferencji prasowej.
Informacje o takich planach pojawiały się już dawno, jednak decyzja została podana do wiadomości praktycznie w ostatniej chwili. Wiele osób przygotowało się już do obchodów, planując wyjazd na groby bliskich czy też organizując swoją działalność związaną z handlem. Wiele osób zanotuje spore straty, handlarze musieli zainwestować w towar czy wykupić pozwolenie na handel. W sieci już pojawiają się głosy sprzeciwu, wobec braku zwiększenia obostrzeń chociażby w wielopowierzchniowych sklepach.
Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po 3. tygodniach leżeć - argumentował premier Morawiecki.
Obecni na konferencji prasowej dziennikarze pytali o ograniczenia dotyczące uczestnictwa w Mszach Świętych. Na tą chwilę nie planujemy całkowitego lockdownu gospodarki, jak i kościołów - odpowiedział premier.
W okolicach cmentarzy już zaczął się ruch - wszyscy ruszyli, by zdążyć choby postawić znicz na grobach bliskich.
fot: KPRM
