W13POWIAT NOWOTARSKI. Wojewoda zdecydował właśnie o zmniejszeniu ilości covidowych łóżek w Podhalańskim Szpitalu do 72. Sytuacja kadrowa w placówce jest teraz daleko lepsza niż przed miesiącem. Zakażenia nie paraliżują już pracy oddziałów. Trwają też prace remontowo-inwestycyjne.

Decyzja wojewody pozwala na stopniowe przywracanie normalnego funkcjonowania innych oddziałów. Dotyczy to w pierwszym rzędzie chirurgii, która po utworzeniu na I piętrze segmentu covidowego musiała dzielić V piętro z ortopedią.

- Dzięki temu chirurdzy zejdą na swój dawny oddział i będą mieli tam do dyspozycji ok. 30 łóżek, czyli znacząco więcej niż w tej chwili – mówi dyrektor Marek Wierzba. - Pewna część zabiegów planowych już będzie mogła być wykonywana. Ortopedzi natomiast, mając już swój oddział do dyspozycji w całości, będą mogli zwiększyć „moce przerobowe” nawet do 100 procent. Myślę, do kilku dni ruszy tam i operatywa planowa.

P3550653

Pacjenci covidowi pozostaną w części oddziału chirurgicznego, gdzie jest 7 łóżek z respiratorami, w standardzie OIOM-u oraz 16 łóżek „tlenowych”. Covidowy segment na dwóch kondygnacjach, w miejscu Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, zostanie utrzymany. Podobnie jak 7 łóżek obserwacyjnych między ZOL-em a SOR-em.

 - Jeżeli znacząco spadnie ilość pacjentów wymagających miejsc respiratorowych, to będę zabiegał o zmniejszenie ich ilości z 12 do 7, co nam pozwoli całkowicie odejść od hospitalizowania pacjentów covidowych na OIOM-ie, a więc zwiększyć operatywkę – zapowiada szef placówki. - Mamy anestezjologów, przyjmujemy do pracy kolejnych i chcielibyśmy, żeby szpital jak najszybciej osiągał swoją optymalną zdolność do udzielania świadczeń planowych, ale i zabiegowych, zwłaszcza w obszarach ginekologii, chirurgii, neurochirurgii i ortopedii.

Fot. Anna Szopińska