Przez najbliższe dwa tygodnie będą obowiązywały wszystkie dotychczasowe obostrzenia oraz dodatkowe obostrzenia w handlu, miejscach kultu religijnego, salonach kosmetycznych i fryzjerskich. Zamknięte zostaną przedszkola i żłobki.
Nie wprowadzono zakazu przemieszczania się, jednak rząd apeluje o pozostanie w domach, w miarę możliwości przejście na pracę zdalną.
Wprowadzono następujące obostrzenia:
Handel – wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane powyżej 2 tys. metrów kwadratowych zostają zamknięte. Żeby utrzymać pewną płynność pracy w gospodarce sklepy detaliczne będą funkcjonowały.
W placówkach handlowych wielkopowierzchniowych – powyżej sklepów o powierzchni 100m2 – 1 osoba na 20m2.
Miejsca kultu religijnego: limit osób 1 osoba na 20m2, przy zachowaniu odstępu oraz stosowaniu maseczek oraz dezynfekcji.
Salony kosmetyczne i fryzjerskie zostają zamknięte do 9 kwietnia.
Przedszkola i żłobki zostają zamknięte dla wszystkich z wyjątkiem dzieci personelu medycznego i służb porządkowych. Rodzice będą mogli korzystać z zasiłku opiekuńczego.
Sport: ograniczono działalność obiektów wyłącznie dla sportu zawodowego.
Musimy walczyć w tym samym czasie o zdrowie i życie Polaków i o miejsca pracy Polaków. W lutym, kiedy można było na to pozwolić, poluzowaliśmy niektóre branże, dziś znów musimy zaostrzyć obostrzenia, żeby przerwać łańcuch zakażeń.
Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia mamy 34 151 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia korona wirusem.
Zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia. Jesteśmy o krok od przekroczenia granicy, poza którą nie będziemy mogli leczyć pacjentów we właściwy sposób. Zrobimy wszystko, żeby uniknąć takiego scenariusza.
Wszystkie trudne decyzje są na ten moment konieczne - aby opanować tę falę. Codziennie pod respiratorami walczy o życie ponad 2 tys. pacjentów - stawką tych działań jest ratowanie życia obywateli, ograniczenie swobód gospodarczych jest konieczne – argumentował premier Morawiecki.
Spędźmy nadchodzące święta w wąskim gronie najbliższej rodziny – zaapelował premier
Zbliża się Wielkanoc - już dziś chcę zaapelować, żebyśmy spędzili ją w wąskim gronie najbliższej rodziny. To trudny apel, bo to święta, które mają nieść nadzieję i radość.
Minister Zdrowia podkreślał ważną rolę, jaką odgrywają szpitale: niestety ewolucja wirusa i pojawienie się mutacji brytyjskiej działa nie tylko w kierunku większej zakażalności, ale też większej liczby hospitalizacji. W szczycie 2. fali obłożenie łóżek było rzędu 23 tys., teraz jest ich już 27 tysięcy. (...)Nie możemy sobie pozwolić na myślenie logiką: co można jeszcze otworzyć.
Premier zaznaczył, że jedyną bronią w tej chwili w walce z koronawirusem są szczepionki i w sprawie ich dostępności będą dyskutowali na rozpoczynającej się radzie Komisji Europejskiej.
Komentarze obsługiwane przez CComment