korondziskw211MAŁOPOLSKA. O ile w pierwsze poświąteczne dni – poniedziałek i wtorek -  liczba nowych zdiagnozowanych przypadków Covid-19 w Polsce nie przekraczała 10 tys., tak dziś mamy  ich prawie 15 tys. Pod respiratorami leży 3,3 tys. pacjentów. Małopolska  - z 1221 zakażeniami – znajduje się na czwartej pozycji w kraju. Jednocześnie w naszym województwie ilość łóżek respiratorowych jest jedną z najniższych w porównaniu z innymi regionami.   

 - Za nami bardzo trudny okres. Dziękuję wszystkim, dla których Święta były czasem wytężonej i niełatwej służby. W ciągu trzech świątecznych dni karetki wyjeżdżały ponad 2 500 razy - relacjonuje wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Blisko 1 800 wyjazdów dotyczyło osób w kwarantannie lub tych, u których zespoły ratownictwa medycznego wykonywały test pod kątem COVID-19. Większość tych interwencji koordynowała Dyspozytornia Medyczna w Krakowie. Pomiędzy Wielką Sobotą a Poniedziałkiem Wielkanocnym przybyło nam 165 pacjentów z COVID-19 i 19 osób wymagających zastosowania respiratora. Bardzo niepokoi mnie duży wzrost liczby hospitalizacji z wczoraj na dzisiaj. To 156 kolejnych pacjentów z COVID-19 i 7 kolejnych zajętych łóżek respiratorowych. Sytuacja jest bardzo poważna. Dlatego jeszcze raz apeluję o rozwagę i odpowiedzialność.

Wciąż najwięcej zakażeń odnotowywanych jest w Krakowie i powiatach ościennych  (krakowskim i wielickim).

- Przekroczyliśmy maksymalny poziom liczby łóżek covidowych, którymi dysponowaliśmy u szczytu II fali – wyliczał wojewoda podczas konferencji perasowej. - Szpitale tymczasowe pozwoliły znacząco rozwinąć tę liczbę. Bypassem dla Krakowa i powiatów ościennych jest szpital tymczasowy w EXPO, choć i tam zwiększa się liczba zajętych łóżek: minionej doby z 104 na 128 (o 24). W gotowości w tym szpitalu jest nawet 300 łóżek. Przez tydzień baza łóżek covidowych w Małopolsce zwiększyła się o ponad 400, w tym o ok. 70 wzrosła liczba łóżek respiratorowych. Trzeba jednak zaznaczyć, że także ich liczba jest obecnie znacząco wyższa niż ta, która na maksymalnym poziomie została przygotowana jesienią.

Przechwytywanie

 Od Wielkiego Piątku w Małopolsce zajętych zostało aż 36 łóżek respiratorowych, a to bardzo duży wzrost obłożenia. Jak wskazał wojewoda, sytuacja na tym odcinku jest w naszym województwie jedną z najtrudniejszych w kraju.

- Postaramy się zwiększyć tę liczbę, ale nie wykluczamy relokacji pacjentów pod respiratorem do innych województw – uprzedza wojewoda. Nie można tego wykluczyć, bo ten przyrost jest bardzo duży. Musimy być na to przygotowani. Potrzeby rosną w tym obszarze wyjątkowo szybko. Pacjenci zgłaszają się do lekarza, gdy choroba jest już bardzo zaawansowana. U coraz większej liczby pacjentów konieczne jest wdrażanie tych najbardziej złożonych procedur medycznych. Nie ukrywamy, że sięgamy po zasoby, które do tej pory nie były wykorzystywane. To głębokie rezerwy. Analizujemy różne scenariusze. Być może zaistnieje konieczność, by część placówek krakowskich całkowicie wstrzymała planowane zabiegi zachowawcze – głównie z zakresu rehabilitacji, a więc te, których istotą jest podnoszenie komfortu, a nie ratowanie życia. Mamy wytypowane placówki medyczne, gdzie być może będzie istniała konieczność całkowitej relokacji kadry medycznej, która ma potencjał do pracy w oddziałach intensywnej terapii. To jedna z opcji, jaką rozważamy wraz ze specjalistami. Te decyzje podejmowane będą w najbliższych kilku dniach.

Informacja prasowa opr. asz

Fot. Małopolski UW