W tym roku na wszystko co możemy liczyć ze strony wiosny, to 2-3 cieplejsze dni, po których przychodzi duże, kilkudniowe ochłodzenie, niejednokrotnie w towarzystwie opadów, nawet śniegu. Po ostatnim takim incydencie, wydawało się, że teraz powinno być już lepiej. Nic z tych rzeczy, będzie wręcz przeciwnie i nadchodząca zmiana pogody stanie się zdecydowanie bardziej dotkliwa niż ta poprzednia. Warto do końca przeczytać tekst prognozy, bowiem w pogodzie będzie się naprawdę sporo działo. Oto szczegóły.
PONIEDZIAŁEK
Jutro początkowo pojawią się przejaśnienia bądź rozpogodzenia, ale z każdą godziną chmur będzie przybywać i miejscami może z nich spaść słaby deszcz. Dopiero pod wieczór od południowego-zachodu zacznie nasuwać się bardziej zwarta strefa opadów deszczu, która da początek olbrzymiemu załamaniu pogody w kolejnych dniach, ale o tym później. Teraz skupmy się na temperaturze, a ta wyniesie jutro maksymalnie ok. 13/18°C. Wiatr powieje jutro umiarkowanie, w rejonach podgórskich chwilami dość mocno, z kierunków południowych i zachodnich.
WTOREK-PIĄTEK (13-16.04)
Od nocy z poniedziałku/wtorek rozpoczną się intensywne opady deszczu, które w większości regionu wraz z gwałtownym spadkiem temperatury przejdą w deszcz ze śniegiem i śnieg. Obficie padać będzie do piątku włącznie. Na ogół będą to opady ciągłe. Na Pogórzu Karpackim przeważnie będzie to śnieg, którego może tutaj spaść ok. 20-40 cm, ale lokalnie może to być nawet pół metra! Na wyżynach napada ok 10-20 cm a w najniższych częściach regionu pokrywa może być tylko przejściowa, maksymalnie do ok. 10 cm. Śnieg spowoduje spore utrudnienia na drogach, a że będzie mokry i ciężki, może łamać gałęzie drzew i pozbawiać prądu. Poza opadami śniegu, należy się też liczyć z deszczem, szczególnie na nizinach. Okresami będzie wręcz lało! Prognozowana suma opadów na Pogórzu Karpackim ok 70-100 mm (litrów), większość w postaci śniegu, na pozostałym obszarze ok. 50-60 mm (litrów) na każdy metr kwadratowy powierzchni. Są to naprawdę spore sumy. Jeśli chodzi o temperaturę to ta będzie w tych dniach naprawdę niska. Na Podhalu zanotujemy ok. -1/+1°C, poza tym nie będzie więcej niż 2/3°C. Odczucie chłodu dodatkowo spotęguje chwilami silniejszy, zimny, nieprzyjemny wiatr z północnego-zachodu.
WEEKEND
Koniec tygodnia także miejscami przyniesie przelotne opady, ale już głównie deszczu. Temperatura nieco wzrośnie, ale i tak nie będzie zachwycać. Wyniesie ok. 5/10°C.
Przed nami zatem trudny tydzień w pogodzie. Jutro wydam jeszcze stosowne ostrzeżenia.
