Każdy z pewnością zna słynne powiedzenie o pogodzie w kwietniu. W tym roku, można by je śmiało przerobić i brzmiałoby ono tak: "Kwiecień plecień źle przeplata, dużo zimy, mało lata". Rzeczywiście akcentów wiosennych, a tym bardziej letnich za wiele na razie nie doświadczamy. Czy zmieni się to w kolejnych dniach? Zobaczmy.
NOC
W nocy pochmurno z opadami: na Pogórzu głównie śniegu, poza tym deszczu , deszczu ze śniegiem i śniegu. Opady czasami będą intensywne. Wiatr z kierunków północnych, słaby i umiarkowany, silniejszy miejscami w Karpatach.
ŚRODA
Jutro pogoda bez zmian. Od rana do wieczora dużo chmur, bez szans na słońce. Nie zabraknie również opadów: na Pogórzu śniegu ( w rejonie Nowego Sącza i Gorlic przejściowo możliwy deszcz ze śniegiem i deszcz), poza tym popada zarówno deszcz, jak i deszcz ze śniegiem i śnieg. Czasami znów może padać mocniej. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej za noc i środę na Pogórzu wynosi ok. 10-20 cm, poza tym możliwa jest pokrywa śnieżna o wysokości kilku/kilkunastu cm, ale nie musi być ona trwała. Przewidywana suma opadów na Pogórzu ok. 25-35 mm (litrów) poza tym ok. 10-20 mm (litrów) na metr kwadratowy W temperaturze również nie zajdą istotne zmiany. U podnóża gór zanotujemy ok. -1/1°C, poza tym 3/5°C. Z powodu wysokiej wilgotności i miejscami silniejszego północnego wiatru, odczuwalna temperatura będzie znacznie niższa i wyniesie -10/-5°C na południu regionu do -3/-1°C na pozostałym obszarze. Tak więc ciepłe kurtki wskazane.
W nocy ze środy/czwartek i w czwartek dalsze opady chwilami intensywne. Ponownie na Pogórzu będzie to śnieg (5-15 cm), poza tym opady mieszane. W piątek padać będzie coraz częściej sam deszcz, jedynie na Podhalu mogą się jeszcze utrzymać opady śniegu. Temperatura w te dni bez większych zmian. W weekend nieco cieplej i miejscami przelotny deszcz.
