Pofalowany front atmosferyczny nie daje za wygraną. Dziś znajdował się on na wschodzie, ale do jutra znów przesunie się na zachód. Takie powroty są cechą charakterystyczną takich frontów. Przyniósł on niemałe opady. Na Pogórzu mamy prawdziwą zimę. W miejscowości Bogdanówka w powiecie myślenickim dziś o poranku leżało 28 cm śniegu. W ciągu kolejnej doby pokrywa będzie się jeszcze zwiększać. Oto szczegóły.
NOC
W nocy zachmurzenie całkowite z opadami: na Pogórzu głównie śniegu, poza tym zarówno śniegu jak i deszczu ze śniegiem i deszczu. Temperatura obniży się do -2/+1°C. Wiatr północno-zachodni, słaby i umiarkowany, w Karpatach miejscami nieco silniejszy.
CZWARTEK
Jutro w zasadzie pogoda bez większych zmian. Przez cały dzień zachmurzenie całkowite z przelotnymi opadami. W obszarach podgórskich śniegu, poza tym opady mieszane. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej za noc i czwartek w rejonach podgórskich ok. 10/15 cm, gdzieniegdzie 20 cm. Poza tym lokalnie również może robić się biało. Nie będzie to żadną nowością, jeśli napiszę, że w dalszym ciągu będziemy marznąć. Maksymalnie odnotujemy jedynie 0/3°C, ale temperatura odczuwalna wszędzie na minusie. Wiatr północno-zachodni, czasami może być nieco silniejszy.
W nocy z czwartku/piątek i w piątek nadal opady, ale już słabsze.
A co z tą wiosną?
W weekend zrobi się cieplej, ale tylko na tyle, żeby zamiast śniegu padał miejscami deszcz. Ok. 20 kwietnia jest szansa na nieco większe ocieplenie, ale opadów nie unikniemy i raczej nie będzie więcej na termometrach niż kilkanaście stopni. Od tegorocznego kwietnia chyba więcej wymagać nie możemy. Ten wzrost temperatury raczej też nie potrwa długo i jeszcze w trzeciej dekadzie możliwe jest kolejne ochłodzenie. Generalnie kwiecień pod względem wiosny możemy już chyba spisać na straty.
