ocłodzenie 19

Tak jak już niejednokrotnie podkreślałem, w tym miesiącu o wiośnie możemy zapomnieć. Chociaż obecnie temperatury nieco wzrosły, to nadal występują opady. Na razie w postaci deszczu, ale na horyzoncie czai się już po raz kolejny tej wiosny, arktyczne powietrze, które znowu szerokim strumieniem popłynie nad Europę Środkową.

 Już wiemy, że tegoroczny kwiecień będzie najchłodniejszy od początku tego wieku, ale wcale nie można wykluczyć, że tak zimnego kwietnia nie mieliśmy w Polsce od ładnych kilkudziesięciu lat. Będzie to wiadomo dopiero po jego zakończeniu. Wróćmy jednak do spodziewanego ochłodzenia. Obecnie nad naszym krajem zalega sporo wilgoci, a jednocześnie od północnego-wschodu próbuje wedrzeć się ciepłe powietrze polarnomorskie. Stąd wyższe temperatury, ale też więcej chmur i opadów. Taka sytuacja potrwa nad naszym regionem do środy, po czym w czwartek z północnego-zachodu zacznie nasuwać się chłodny front atmosferyczny z deszczem i burzami. To ten właśnie front zapoczątkuje kolejne już tej wiosny ochłodzenie. Z tego też powodu druga połowa tygodnia upłynie w towarzystwie przelotnych opadów, już nie tylko deszczu, ale też deszczu ze śniegiem i śniegu. Wszystko to w towarzystwie silniejszego wiatru i niskiej temperatury rzędu 4/8°C. Może to marne pocieszenie, ale dodam, że tym razem Małopolska nie będzie najzimniejszym regionem w Polsce. Nocami należy się spodziewać przymrozków. 

Na powyższej mapie możecie zobaczyć odchylenie temperatury od średniej w dniu 23.04. Widać na niej, że najsilniejszy strumień arktycznego powietrza znowu opanuje Polskę, ale chłód zapanuje w większości Europy. U nas temperatury będą o ok. 5/8°C niższe, niż wynika to z normy klimatycznej dla tego okresu w roku.

meteo malopolska baner