20210530 155721 0000

W tym tygodniu w większości dominowała ciepła i słoneczna pogoda, choć od czasu do czasu przytrafiał się przelotny deszcz i burze, których zdecydowanie więcej było pod koniec tygodnia. Chwilami padało naprawdę mocno. Był to chłodny front atmosferyczny, który sprowadził nam niższe temperatury. Czy w kolejnym tygodniu czeka nas więcej deszczu, czy też może nadejdą tak szumnie zapowiadane "piekielne upały"? Odpowiedź w poniższej prognozie.

 PONIEDZIAŁEK

W nocy miejscami spadnie przelotny deszcz, a jutrzejszy dzień zapowiada się na ogół pogodnie, jedynie przed południem może miejscami popadać w Karpatach. Temperatura maksymalna w ciągi dnia wyniesie ok. 15/21°C, ale odczucie chłodu spotęguje chwilami dość silny wiatr z północy.

WTOREK

We wtorek pogodnie z zachmurzeniem małym lub umiarkowanym. Temperatura zacznie rosnąć, ale do upału będzie jeszcze daleko. Odnotujemy ok. 20/24°C. Wiatr słaby i umiarkowany, północny i północno-zachodni.

ŚRODA

Tego dnia słońca brakować nie będzie, ale znajdą się miejsca, gdzie może popadać i zagrzmieć. Na termometrach jeszcze wyższe wartości rzędu 23/26°C. Wiatr z kierunków północnych, słaby i umiarkowany.

CZWARTEK

W czwartek pogodnie, jedynie w Tatrach może się przytrafić deszcz. Zrobi się już gorąco, choć jeszcze nie upalnie. Temperatura podniesie się do ok. 26/29°C. Wiatr z kierunków wschodnich, słaby i umiarkowany.

PIĄTEK

W tym dniu mnóstwo słońca i bardzo gorąco, a nawet upalnie z temperaturami rzędu 28/32°C. Wiatr wschodni, słaby i umiarkowany.

WEEKEND

Koniec tygodnia nadal upalny. Termometry wskazywać będą ok. 29/32°C. Upał zakończy aktywny front burzowy, jednak na ten moment nie jest jeszcze do końca jasne, czy nasunie się on pod koniec tygodnia, czy dopiero na początku następnego. 

Tak więc druga połowa tygodnia to nadejście upałów, jednak dużo cieplej niż u nas będzie na zachodzie Polski. Fala gorąca nie potrwa zbyt długo, bowiem zakończy ją chłodny front z burzami.

meteo nowy