zakopasdd

Astronomiczne ceny nieruchomości pod Tatrami. Tak drogo jeszcze nie było – mieszkania czy raczej apartamenty w Zakopanem osiągają horrendalne ceny.

Jeden metr kwadratowy lokalu mieszkalnego przekracza już często 25 tysięcy metrów, a i tak to co pojawia się na rynku nieruchomości sprzedawane jest na przysłowiowym pniu. Utrzymujący się trend powoduje, że na kupno mieszkania w stolicy Tatr stać tylko tych, którzy szukają lokaty kapitału a nie dachu nad głową przyznaje Jacek Chmielowski z Panorama Nieruchomości Zakopane.

- Ceny nieruchomości w Zakopanem szybują do góry. Może nie jest to wzrost aż tak dynamiczny jak obserwowaliśmy jeszcze pół roku czy rok temu, natomiast tendencja cały czas jest wzrostowa. Najbardziej w górę poszły mieszkania i apartamenty – tutaj ceny zaczynają się od 16 tys. zł za metr kwadratowy, a są i takie apartamenty, gdzie ten pułap przekracza 25 tys. zł za metr kwadratowy netto.

To, że deweloperzy nie zatrzymują się i cały czas budują widoczne jest gołym okiem, do tego nie skupiają się już tylko na Zakopanem czy Kościelisku, ale ich obecność jest normą także w okolicznych miejscowościach. Kto zatem kupuje? - Przede wszystkim kupują ludzie z Polski. Mieszkańcy Zakopanego i okolic praktycznie w ogóle, ale zdarzają się oczywiście takie przypadki, chociaż są to jednostkowe transakcje – tłumaczy Jacek Chmielowski z Panorama Nieruchomości Zakopane. - Na ogół ludzie kupują pod inwestycje, nie dla siebie tylko pod wynajem krótkoterminowy, okazjonalny, dla turystów. Wycofywanie pieniędzy z banków nie jest niczym nowym, tym bardziej że oprocentowanie lokat pozostawia wiele do życzenia – ludzie wolą zainwestować w apartamenty, bo tu mają namacalny zysk.

W chwili obecnej popyt na nieruchomości jest dużo większy niż ich podaż, a znalezienie czegoś ciekawego, w rozsądnej cenie jest bardzo trudne. Jak długo taka sytuacja się utrzyma? Według eksperta z Panoramy Nieruchomości korekta rynku jest nieunikniona. - Dochodzimy już trochę do bańki spekulacyjnej. Trudno mi powiedzieć, kiedy korekta rynku nastąpi, natomiast na pewno się to wydarzy. Generalnie ceny są na tak wysokim poziomie, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zakup nieruchomości. Trend ten musi spowodować zatrzymanie i ustabilizowanie cen.

Tak wysokie ceny nieruchomości pod Tatrami powodują też, że coraz więcej młodych ludzi urodzonych w Zakopanem przenosi się albo w rejon Nowego Targu albo wręcz do dużych miast jak Kraków, Katowice czy Warszawa. Trzeba pamiętać, że stolica Tatr to też miejsce specyficzne jeśli chodzi o rynek pracy – tutaj żyje się głównie z turystyki, a inna ścieżka kariery zawodowej jest co najmniej problematyczna.