siarka6

W całej Polsce działają Ośrodki Pomocy Osobom Pokrzywdzonym i ich Najbliższym oraz Świadkom. To jedno z narzędzi, które umożliwia szybką i skuteczną pomoc osobom, które tego potrzebują. Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi więc m.in. wspomniane ośrodki, które w swoich regionach reagują błyskawicznie w różnego rodzaju sytuacjach kryzysowych. To pozwoliło na znaczącą poprawę sytuacji wszystkich osób pokrzywdzonych w ostatnich latach.  Ale skala potrzebnej pomocy i sytuacji w których jest niezbędna jest naprawdę wysoka.

 Temat pomocy pokrzywdzonym osobom, które są ofiarami wszelkiej przemocy co jakiś czas wraca do przestrzeni publicznej. Ministerstwo Sprawiedliwości, które dysponuje Funduszem Sprawiedliwości od pewnego czasu szczególną uwagę zwraca na to, aby profesjonalnie pomagać takim osobom. Chodzi tutaj o pomoc nie tylko od strony psychologicznej, ale także prawnej i materialnej. Tutaj dla szybkości działania i skuteczności wspomniane ośrodki pojawiły się w całej Polsce. - Postrzeganie tych ośrodków bardzo często zależy od aktywności pracujących tam osób – podkreśla Edward Siarka wiceminister w Ministerstwie Środowiska. -Funkcjonariusze policji czy Państwowej Straży Pożarnej wiedzą, że takie ośrodki istnieją i w sytuacji, kiedy dana osoba potrzebuje pomocy to bez przeszkód mogą ją skierować do takiego miejsca. Na moim terenie, w rejonie podhalańskim taki ośrodek bardzo dobrze funkcjonuje, udziela dziesiątek różnego rodzaju porad i pomocy osobom potrzebującym wsparcia. Co ważne wsparcie to nie jest zależne od kondycji finansowej danej rodziny jak to się dzieje np. w przypadku pomocy socjalnej. Tutaj, jeżeli ktoś został pokrzywdzony np. w wypadku drogowym to jeżeli zgłosi się do takiego ośrodka automatycznie otrzyma pomoc. Pomoc odbywa się na bieżąco, również pod względem zapewniania noclegów czy wyżywienia i innych podstawowych form wsparcia w sytuacjach kryzysowych.  Niestety zupełnie inną sprawą jest fakt, że jak wskazują dane statystyczne ilość osób, które co roku potrzebują w tej kwestii pomocy różnego rodzaju jest imponująca. – Skala zjawisk, które wymagają pomocy czasem mnie przeraża – przyznaje wiceminister Edward Siarka. - Niewątpliwie wynika to z faktu, iż w wielu przypadkach nie potrafimy sobie poradzić z sytuacjami kryzysowymi. Co więcej rok covidowy pokazał również, że relacje rodzinne zostały wystawione na ciężką próbę. Ludzie zwyczajnie potrzebują pomocy psychologicznej, czasem prawnej, nie radzą sobie w rozwiązywaniu podstawowych problemów życiowych. Mogę podkreślić, że Ośrodki Pomocy Osobom Pokrzywdzonym i ich Najbliższym udzielą pomocy w zakresie możliwym przez obowiązujące prawo w każdej sytuacji.