P3890121POWIAT NOWOTARSKI. Liczba covidowych zakażeń w kraju dochodzi do półtora tysiąca osób dziennie, ok. 200 pacjentów jest pod respiratorami. Podhalański Szpital Specjalistyczny nie stoi jednak na razie przed koniecznością reaktywowania oddziału covidowego.

Przypadków objawowych zakażeń na Podhalu nie jest jeszcze u progu jesieni tak wiele, jak w paru innych częściach Polski. Według Sanepidu natomiast – gdyby wprowadzono kolory dla stref – powiat nowotarski byłby czerwoną.

- Tych zachorowań obserwujemy i notujemy znacznie mniej niż przy poprzednich falach - mówi Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego. - Jeśli chodzi o pacjentów w stanie cięższym, wymagających hospitalizacji i wysłanych na odział w zakopiańskim Szpitalu, było ich kilku. Jest trochę osób z wynikiem dodatnim, ale w stanie na tyle dobrym, że hospitalizacji nie wymaga. Według mojej wiedzy – ok. 90 procent pacjentów z Podhala, przebywających na oddziale covidowym zakopiańskiego szpitala i szpitali sąsiednich, które mają takie oddziały, to osoby nie szczepione.

P3800286

Jeśli u osób zaszczepionych stwierdzone zostanie zakażenie – jak wynika z obserwacji Szpitala - przechodzą je oni stosunkowo łagodnie.

- Zgodnie z ustaleniami podjętymi w ramach subregionu – a mam tu na myśli szpitale Podhalański, zakopiański, suski i szpital w Myślenicach – pacjenci są hospitalizowani w Zakopanem i w Myślenicach – informuje szef placówki. - W Zakopanem liczba covidowych łóżek ma być powiększona do 30-tu, a jeśli okaże się niewystarczająca, będziemy uruchamiać takie łóżka również u nas.

Fot. Anna Szopińska