kozlowska

Mimo iż lato odeszło bezpowrotnie to pogoda nadal rozpieszcza zakopiańskich turystów. Nie dziwi zatem, że w weekendy hotele pękają w szwach, a na górskich szlakach i popularnych Krupówkach możemy spotkać rzeszę ludzi z różnych zakątków Polski. To dobra passa dla wszystkich hotelarzy, którzy na weekendy wyprzedają się praktycznie w 100 proc. i powoli zamykają już rezerwacje dla świątecznych i noworocznych pobytów. Rozmowa z Marzeną Kozłowską z Hotelu Mercure Kasprowy.

 

Trwa kolejny październikowy weekend, jak zapowiadają się najbliższe dni, jeśli chodzi o frekwencję, bo pogoda za oknami piękna

Pogoda za oknami jest piękna już od dłuższego czasu. Lato nas rozpieściło w tym roku, a cudowna aura utrzymuje się praktycznie od początku września. Każdy weekend, zarówno te wrześniowe, które już minęły i teraz kolejne październikowe rezerwują się w naszym obiekcie w 100 proc. Wiem, że podobnie jest w innych hotelach i pensjonatach. Proszę spojrzeć zresztą na zakopiańskie Krupówki i spacerujące tam tłumy.

Czy nie jest trochę tak, że to właśnie ze względu na pogodę nasze decyzje o przyjeździe są spontanicznie i podejmujemy je na ostatnią chwilę np. tuż przed samym weekendem?

W tej kwestii bywa różnie, ale generalnie okienko rezerwacyjne jest teraz bardzo krótkie. Goście na ogół obserwują pogodę i rezerwują pobyty z dnia na dzień, czasem zaledwie 2-3 dni wcześniej. Faktem jest, że rezerwacje kumulują się tuż przed weekendem, ale powoli rezerwują się również kolejne weekendy, w zasadzie wszystkie do końca października. Mamy już nawet pobyty na długi weekend listopadowy.

Czy to właściwy moment, żeby zacząć myśleć o świętach Bożego Narodzenia, Sylwestrze i Nowym Roku pod Tatrami? A może jest już trochę późno na takie rezerwacje?

Tak naprawdę ten czas już minął – dotyczy to przynajmniej naszego hotelu. Sprzedajemy teraz dosłownie ostatnie miejsca. Większość pokoi jest już zarezerwowana. Oczywiście czeka nas teraz weryfikacja zaliczek wpłaconych przez gości, tym samym sytuacja może się jeszcze zmienić. Niemniej jednak pewna kategoria pokoi jest już niedostępna zarówno na pakiet świąteczny jak i noworoczny.

Takie świąteczne wypady to na ogół pobyty kilkudniowe, tygodniowe? Jak to wygląda?

Wygląda to różnie, ale w przypadku naszych gości mamy takich, którzy korzystają wyłącznie z pakietów świątecznych i wyjeżdżają przed sylwestrem. Mamy również gości, którzy korzystają wyłącznie z pakietów sylwestrowych i w zależności od indywidualnych układów kalendarzy wyjeżdżają 3, 4 a nawet i 6 stycznia. Wśród rezerwowanych pobytów są też tacy goście, którzy łączą sobie pakiet świąteczny z pakietem sylwestrowym – a to niejednokrotnie są to bardzo długie pobyty.