,,Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas” - ten cytat autorstwa Flory Edwards stanowił hasło wczorajszego koncertu charytatywnego zorganizowanego dla Kamila Majerczaka, który po ciężkim wypadku samochodowym wymaga kosztownej rehabilitacji.
Wśród licznie zebranych w restauracji Czarna Owca gości - rodziny i przyjaciół Kamila, a także organizatorów i patronów koncertów byli między innymi wójt Gminy Łapsze Niżne Jakub Jamróz, wójt Gminy Nowy Targ Jan Smarduch czy prezes Stowarzyszenia Dasz Radę Małgorzata Chowaniec.
Mam dobrą wiadomość - Kamil wczoraj wrócił do domu – tak brzmiały słowa wczorajszego powitania gości. Jednak ciągle potrzebuje pomocy. Wsparcie rodziny już ma, teraz nasza kolej - kontynuowała prowadząca.
Po przywitaniu gości na scenę weszła grupa regionalna ..Milusioki” z gościnnym udziałem Władka Basiorki, a następnie zagrali Zespół Regionalny ,,Hajduki” z Łapsz Wyżnych oraz zespoły: Warasy, Wedewil, Gronicki i Murań. Zwieńczeniem koncertu była zabawa z zespołem Warasy.
W rytm góralskiej muzyki uczestnicy koncertu nie tylko świetnie się bawili, ale też hojnie wpłacali środki na dalsze leczenie Kamila i jak podkreślali - to wszystko było dla Niego.
Tekst i fot. Tanita Zborowska.
