Białka Tatrzańska: kierowca dostawczaka “pozbył się” problemu… Oczywiście cudzym kosztem.
Przy ulicy Grapa, na jednej z bocznych uliczek ktoś wyrzucił materac. Początkowo mieszkańcy sądzili, że ktoś jadąc szybciej po prostu go zgubił. Prawda jest niestety dużo gorsza. Kierowca z premedytacją podjechał na miejsce, wypakował śmieci: materac oraz rozbite szkło i odjechał.
Sytuacja miała miejsca 3 marca o godzinie 9.26. Kierujący prawdopodobnie Volkswagenem Crafterem mężczyzna podjechał od strony drogi DK49, zatrzymał się w połowie odległości od drogi i od zabudowań, wyładował swój balast i odjechał.
Okoliczni mieszkańcy nie kryją wzburzenia i trudno im się dziwić.
Podkreślają, że będą na własną rękę szukać sprawcy. W obecnych czasach wiele gospodarstw ma kamery bezpieczeństwa, dlatego zwracają się z prośbą do osób mieszkających w pobliżu o przejrzenie monitoringu z 3 marca, między godziną 9.00 a 10.00 rano. Liczą, że wspólnymi siłami uda się złapać sprawcę i pociągnąć do odpowiedzialności. Poniżej prezentujemy zdjęcia samochodu i kierowcy, które już zostały do nas przesłane.
Nie wiemy czy kierowca ucieszy się, zyskując taką sławę, jednak może pójdzie po rozum do głowy i jednak zabierze co jego…