Jesień to bardzo pracowity czas dla każdego ogrodnika. Szklarnie ogrodowe wymagają odpowiedniego przygotowania do zimy, aby wiosną od razu przystąpić do sadzenia warzyw i owoców. Jakie czynności trzeba wykonać przed nadejściem przymrozków?
Szklarnie ogrodowe – zostawiać na zimę czy ściągać
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi, kiedy chodzi o zadane powyżej pytanie. Szklarnie ogrodowe można ściągać na zimę, wtedy na pewno dłużej pozostaną w dobrej kondycji. Kiedy szklarnia znajduje się w ciepłym pomieszczeniu, nie jest narażona na działanie mrozu, silnego wiatru i śniegu. Na skutek działania czynników atmosferycznych szklarnia często odkształca się, zaczyna pękać i ulega uszkodzeniom. Z kolei pozostawienie folii na zimę wymaga odpowiedniego zabezpieczenia, ale jednocześnie pozwoli szybciej zacząć wysiewanie. Istnieje też ryzyko uszkodzenia w trakcie regularnego składania i rozciągania. Większość ogrodników decyduje się na pozostawienie szklarni na podwórku.
Szklarnie ogrodowe wymagają odpowiedniego zabezpieczenia przed zimą. Należy zacząć od dokładnego umycia, następnie ochrony materiału przed korozją. Warto usunąć system nawadniający (jeśli występuje w szklarni), gdyż woda pozostawiona w rurkach przyczyni się do ich pęknięcia.
Szklarnie ogrodowe – przygotowanie podłoża
Przed zimą trzeba usunąć pozostałości roślin. Kolejnym krokiem jest przekopanie powierzchni i zasilenie podłoża przy pomocy nawozów. Najlepszym wyborem są nawozy organiczne. Kontroli podlega pH podłoża, następnie trzeba doprowadzić go do wymaganego odczynu. Jak zmierzyć pH? Służą do tego specjalne mierniki. Uzyskany wynik będzie warunkował kolejne działania – można zarówno odkwaszać glebę, jak i zakwaszać ją. W tym miejscu warto podkreślić, że ogrodnik musi odkazić szklarnię oraz podłoże. To zadanie należy wykonać przy pomocy specjalnych środków. Idealnym czasem na odkażanie jest dzień, gdy temperatura powietrza przekracza 10 stopni C.
