Za nami 3 kolejka w rozgrywkach Nowotarskiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej.
W I lidze w kilku meczach przez długi czas zanosiło się na niespodziankę.
Obrońca tytuł Paka Jana zaczęła starcie z Mix40 od straty gola. Po pierwszej połowie był jeszcze remis 2:2. Po zmianie stron Paka podkręciła tempo i wbić sobie gola już nie dała, a sama do bramki przeciwnika trafiła trzykrotnie.
Niespodzianką pachniało także po pierwszej połowie meczu Gazdy z STC. 1:0 bowiem prowadzili Ci drudzy. Gaza jednak swoją niemoc strzelecką po przerwie już przełamał i ostatecznie zwyciężył 3:1.
Miano niepokonanych w tym sezonie podtrzymał Winter Classic, który po wymianie ciosów pokonał 5:4 Chłopców z PRL. Kluczem do zwycięstwa były w tym meczu gole strzelane przez zawodników Winter Classic podczas… liczebnego osłabienia.
3 punkty do swojego dorobku dopisała także ekipa KDRK choć rozmiary wygranej (5:2) nad Joga Bonito, wcale nie oddają do końca tego co działo się na parkiecie.
Gazda – STC 3:1 (0:1): B. Drożdż, P. Worwa, Kolasa – Bryja.
Paka Jana – Mix 40 5:2 (2:2): D. Antolak 2, Mikoś, Kokoszka, Remiasz – Gogola, Milon.
Joga Bonito – KDRK Spytkowice 2:5 (1:2): Zeid, Dutkiewicz – Zając 2, Skwarek 2, Filas.
Chłopcy z PRL – Winter Classic 4:5 (2:2): Polak 3, Zagórski – Zubek, Świerzbiński, Leśniakiewicz, Zasadni, Karpiel.
W II lidze spotkań najwięcej emocji dostarczyło spotkanie między ekipami Fajneopony.pl, a Galerią Wnętrz, które rozstrzygnęło się w serii rzutów karnych. Regulaminowy czas gry przyniósł bowiem remis 4:4. Mecz toczył się wedle scenariusza cios za cios. W końcówce oba zespoły miały okazje by przechylić szalę zwycięstwa, ale ich nie wykorzystały. W serii karnych górą ekipa Fajnychopon.pl.
Zacięte było także starcie Pubu po bandzie z Feer The Beer. Oglądaliśmy w nim pojedynek snajperski Bartłomieja Gała i Patryka Kwiatka. Obaj ustrzelili hat-tricka, ale więcej satysfakcji miał ten drugi, bo to jego zespół w końcówce przeważył losy tego spotkania i zainkasował 3. pkt.
Tylko 3 gole padły w meczu ArtCoders z White The Bears. Dwa gole zdobyte przez „Misiów” w pierwszej połowie wystarczyły im do zwycięstwa, bowiem rywale zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem i to w samej końcówce.
Festiwal strzelecki urządzili sobie w starcie z Wawel Team piłkarze Supry, którzy zwyciężyli aż 11:2. Wcale nie było to jednak tak jednostronne spotkanie jak sugerowałby wynik końcowy. Różnicę stanowiła skuteczność. Wawel szans bramkowych miał porównywalnie do Supry, ale w kapitalnej dyspozycji był tego dnia Szymon Świder.
Ze zwycięstwa nad Damixem cieszyli się gracze Dragon Ball, rozstrzygając mecz w pierwszej jego połowie.
Fajneopony.pl – Galeria Wnętrz 4:4 k. 4:3: R. Leśniowski, Garbacz, D. Gołębiowski, L. Czubernat – P. Jurzec 2, Margosiak, Pyrek.
Pub po bandzie – Feer The Beer 3:5 (1:2): Gał 3 – Kwiatek 3, Ziemianek, Lasyk.
ArtCoders – White Bears 1:2 (0:2): Andrzej Grzybek – Tylka, Gąsienica Makowski.
Supra – Wawel Team 11:2 (6:1): Gromczak 4, Możdżeń 3, Chmielak 3, Luberda – Duda, Myśliwiec.
Damix – Dragon Ball 2:5 (0:4): Żółtek, Surmiak – Jedynak, Kwak, Targosz, Marszałek, Kaletka.