Z podhalańskich drużyn najwyżej stoją notowania drużyn z Waksmunda i Szaflar, które latem solidnie wzmocniły się kadrowo.
W Huraganie utrzymano cały trzon drużyny. Ponadto pozyskano ogranych już w wyższych ligach Bartłomieja Kurnytę i Dawida Antolaka. Doszedł też z Czarnych Czarny Dunajec Mateusz Szwajnos – wyróżniająca się postać ligi okręgowej w zeszłym sezonie. Być może zawodnikiem Huraganu zostanie też Brazylijczyk Freirias.
Jeżeli chodzi o Szaflary to tutaj ruchów kadrowych było jeszcze więcej. Zaczęło się od powrotu do roli trenera Grzegorza Szczepańca, który w okresie przygotowawczym testował dużą grupę zawodników. Ostatecznie do zespołu dołączyli: Jakub Krupa (ostatnio Dunajec Ostrowsko), Damian Kasperek (Orkan Raba Wyżna), Bartosz Bryjak (Biali Biały Dunajec), Damian Kusper (Babia Góra Lipnica Wielka), Jakub Czech (AP Podhale Nowy Targ), Istotną wiadomością jest też powrót do regularnych treningów Floriana Kamińskiego i Jana Gałdyna.
Namieszać w lidze powinien też Zawrat Bukowina Tatrzańska, którego trenerem został Wojciech Siuta. Siłę ofensywną wzmocnił z kolei Krzysztof Łukaszczyk (ostatni Skalni Zaskale).
Powroty z wypożyczenia Jakuba Chowańca i Michała Żółtka to najistotniejsze zmiany jeżeli chodzi o Wiatr Ludźmierz, którego szkoleniowce został starszy z braci Siutów, Rafał.
Trudne zadanie stoi przed nowym szkoleniowcem Babiej Góry Lipnica Wielka Pawłem Podczerwińskim, który na „dzień dobry” musiał pogodzić się ze stratą 15 zawodników!
Rola „czarnego konia” rozgrywek może przypaść obu beniaminkom: Orkanowi Raba Wyżna i Jordanowi Jordanów.
Fot. Paweł Budzyk
