
Trener Tauron Podhala Nowy Targ ocenił przegrane 1:4 wyjazdowe spotkanie z GKS Katowice.
– Oczywiście nie możemy być zadowoleni bo mecz przegraliśmy, ale drużynie należą się słowa pochwały za postawę w tym meczu. Mieliśmy jednie 15 zawodników do dyspozycji i dwóch bramkarzy. Stało się tak, bo mamy trochę problemów zdrowotnych w zespole, a w dodatku trzech zawodników pojechało na mecz z drużyną z 1 ligi o co nalegał trener Jacek Szopiński. Mimo takich problemów wysoko zawiesiliśmy poprzeczkę gospodarzom, będąc przez dwie tercje równorzędnym przeciwnikiem. A były w tym meczu okresy też naszej dominacji. Szczególnie w drugiej tercji, gdzie do momentu kiedy złapaliśmy dwie kary, to do nas należała inicjatywa. W trzeciej tercji już zaczęliśmy opadać z sił, co przeciwnik wykorzystał. Na pewno z czego nie możemy być zadowoleni, to ze straty dwóch goli w momentach naszej liczebnej przewagi. Generalnie jednak chcę jeszcze raz podkreślić, że zespół zasłużył na dobre słowo po tym spotkani. Chłopaki pokazali charakter i za to im dziękujemy.