Zgodnie z harmonogramem przebiegają prace związane z wymianą nawierzchni zarówno na Stadionie Miejskim jak również na boisku Ośrodka Sportowego Gorce w Nowym Targu.
– Dotąd nie napotkaliśmy na żadne większe problemy, które mogłyby opóźnić realizację inwestycji. Aktualnie na obu stadionach kładziona jest ostatnia warstwa wierzchnia, co stanowi już bezpośredni przygotowanie pod montaż trawy – informuje dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Krzysztof Łapsa, który kilka dni temu zwrócił się do władz miasta o dofinansowanie inwestycji, w związku z możliwością zainstalowania na stadionie miejskim systemu zraszania, co nie było uwzględnione w projekcie. – Pomysł pojawił się w trakcie prac. Wykonawca zaproponował że wykona system zraszania po kosztach. Jest to kwota około 50 tys. złotych. Uznaliśmy że taki system zraszania jest jak najbardziej zasadny przy tego typu inwestycji – podkreśla Łapsa, któremu wtóruje m.in. prezes NKP Podhale Michał Rubiś – Taki system to już standard na większości obiektów. To tylko podniesie jakość ale przede wszystkim komfort treningów na sztucznej murawie szczególnie w okresie kiedy panują wysokie temperatury powietrza. Bardzo dziękujemy z tego miejsca dyrektorowi Łapsie, za przychylność w tej kwestii
Już przed rozpoczęciem inwestycji pojawiły się głosy krytyki o tym że zamienia się naturalną nawierzchnię na sztuczną, tak jak to ma miejsce w przypadku boiska na Gorcach.
– Modernizujemy stadion przede wszystkim po to by mogło z niego korzystać jak najwięcej osób i to przez cały rok. Naturalna nawierzchnia mocno ogranicza nasze pole działania w tych sprawach. Stad, po konsultacjach z klubami sportowymi z terenu naszego miasta, zdecydowaliśmy się także na Gorcach na nawierzchnię sztuczną. Bardzo skrupulatnie podeszliśmy do wyboru zarówno wykonawcy jak również jakości nawierzchni. Ta którą wybraliśmy spełnia m.in. wszelkie wymogi bezpieczeństwa i w żaden sposób nie zagraża zdrowiu tych, którzy z niej będą korzystać – dodaje Łapsa.
– Montaż sztucznego boiska przynosi liczne korzyści, zarówno ekonomiczne, jak i praktyczne, zwiększając dostępność obiektów sportowych i zapewniając bardziej stabilne i bezpieczne warunki do gry przez cały rok. Cała Skandynawia gra na sztucznych boiskach – uważa Michał Rubiś.
Termin zakończenia prac przewidywany jest na połowę sierpnia.
