
Niestety, nie udało się uratować życia turystki z Litwy, która wraz z koleżankami wyruszyła w Tatry bez odpowiedniego przygotowania. W wyniku tragicznych okoliczności jedna z kobiet zmarła w szpitalu po skomplikowanej akcji ratunkowej, w której brało udział 44 ratowników TOPR.
Akcja rozpoczęła się, gdy do centrali ratunkowej dotarło zgłoszenie o trzech turystkach, które znalazły się w trudnej sytuacji. Kobiety nie potrafiły dokładnie określić swojej lokalizacji, co znacznie utrudniło działania ratowników. Początkowo podejrzewano, że przebywają w rejonie Świnicy, jednak ratownicy musieli zmagać się z brakiem precyzyjnych informacji.
Jak relacjonował ratownik Piotr Konopka, turystki błędnie twierdziły, że wyruszyły z „hotelu Katowice”. Po dokładniejszej analizie ustalono, że ich wędrówka rozpoczęła się z Kuźnic. Niestety, brak odpowiedniego przygotowania na trudne górskie warunki doprowadził do tragicznych konsekwencji.